Poznański Spring Break to impreza dla fanów poszukujących nowych brzmień, lecz także dla branży muzycznej polującej na talenty z młodzieżowej sceny
Poznański Spring Break to impreza dla fanów poszukujących nowych brzmień, lecz także dla branży muzycznej polującej na talenty z młodzieżowej sceny
Zeszłoroczny festiwal Spring Break w Poznaniu odniósł sukces. Impreza z kilkudziesięcioma koncertami, warsztatami i panelami się wyprzedała. Obok młodych wykonawców, o których w ostatnim czasie zrobiło się na naszej scenie głośno, pokroju Xxanaxx, Agyness B. Marry czy The Dumplings, wystąpiła też gwiazda – Artur Rojek. Tym razem zaproszono gwiazdę z zagranicy. Wystąpią bowiem zwycięzcy tegorocznej edycji prestiżowego plebiscytu BBC Sound Of – Years & Years. Brytyjskie trio zagra też zresztą na tegorocznym Open’erze. Premiera ich debiutanckiego albumu „Communion” planowana jest na 23 czerwca. Ich muzyka powinna się spodobać fanom tanecznego popu z naleciałościami house’u z lat 90. Co prawda, Years & Years są jeszcze przed wydaniem pierwszej długogrającej płyty, ale już mają zaplanowaną trasę koncertową, w ramach której do końca sierpnia zagrają niemal aż 40 koncertów w całej Europie.
Spring Break to jednak przede wszystkim prezentacja polskich artystów. Wielu z nich jest jeszcze anonimowych dla szerszego grona odbiorców, ale są też tacy, którzy cieszą się już popularnością wśród amatorów alternatywnych i ambitnych popowych dźwięków. Wystąpią bowiem m.in. Mela Koteluk, Tides From Nebula, Trupa Trupa, Muchy, Król, Mary Komasa, Iza Lach, Jazzpospolita i zwycięzcy zeszłorocznego „Must Be the Music” postrockowy Besides. Obok nich pojawi się masa wykonawców jeszcze w szerszym gronie nieodkrytych, i to reprezentujących przeróżne gatunki.
Sporo zabrzmi w Poznaniu elektroniki. Przesiąknięta jest nią muzyka projektu Cosovel (pisany też jako Co-Sovel). Tworzy go muzykująca wcześniej z Drekotami i Julią Marcell Izolda Sorenson. W styczniu wydała premierowy album i z niego materiał wypełni jej czwartkowy koncert. Taneczną elektroniką zarazi także na pewno Natalia Nykiel, której ostatni materiał „Lupus Electro” wyprodukował Fox. Fanom żywej elektroniki powinien spodobać się projekt Rysy. Tworzą go Wojtek Urbański, Łukasz Stachurko (Sonar Soul) oraz Justyna Święs z The Dumplings na wokalu. Nieco wolniej w klawiszowym sosie bliskim klimatom triphopowym porusza się Oxford Drama. Klawisze z rockową mocą perkusji łączy z kolei Stonkatank, o których pochlebnie wyraża się Kasia Nosowska. W mocniejsze klubowe rejony zabierze podczas swoich występów MIN t, czyli łącząca ambient z house’em Martyna Kubicz. Na pewno nie będziecie się też nudzić na miksującym elektronikę z jazzem i hip-hopem Night Marks Electric Trio. Z kolei brzmienie perkusji, mandoliny, gitary basowej, kontrabasu oraz syntezatorów połączy krakowski Lennox Row. Fanom onirycznych dźwięków ze Skandynawii powinien spodobać się śląski duet Coals.
Gitarowego grania także nie zabraknie na Spring Festivalu. Solowy projekt Bobby The Unicorn to coś dla maniaków brytyjskich gitarowych brzmień. Nie zawiodą ich także trójmiejski The Shipyard oraz Sjón inspirujący się islandzką sceną. Mocniejszego rocka grają krakowski Straight Jack Cat oraz The Saturday Tea, którzy mają za sobą występ na wspomnianym SXSW Music Festivalu.
Onirycznie i klimatycznie będzie zapewne podczas koncertu jednoosobowego przedsięwzięcia Joanny Kuźmy, czyli projektu Asia i Koty. Spokojnie powinno też być na występach Daniela Spaleniaka, dwóch pań z gitarami z Dog Whistle, grającej na gitarze i ukulele Zagi, songwriterki Oly. oraz Holendra urodzonego w USA Oliviera Heima i Andrzeja Strzemżalskiego, czyli Endy’ego Ydena. Nawet jeżeli nie pojawicie się na poznańskiej imprezie, warto wyszukać w sieci tych artystów i poświęcić im chwilę.
Ważna część Spring Break Showcase Festival & Conference stanowią panele dyskusyjne. Wśród tegorocznych m.in. o tym, na co być przygotowanym i czego unikać w drodze na rynki zagraniczne (poprowadzą go przedstawiciele Instytutu Adama Mickiewicza), oraz o tym, co wolno, a czego nie artystom, organizatorom i widzom podczas koncertów. Kilka odbędzie się w języku angielskim, chociażby o muzycznym rynku w Niemczech.
Festiwal to także okazja do zakupu płyt. W następną sobotę Centrum Amarant zamieni się w wielki płytowy market. Festiwal odbędzie się w dniach 23-25 kwietnia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama