Jak podkreślił prezydent, decyzja miasta o umiejscowieniu galerii w Nowej Hucie nie jest przypadkowa. Podyktowana została chęcią ożywienia i wzbogacenia oferty kulturalnej tej części miasta. W przestrzeni Nowohuckiego Centrum Kultury od dwóch lat z powodzeniem funkcjonuje galeria poświęcona innemu słynnemu polskiemu malarzowi – Zdzisławowi Beksińskiemu.
„Wystawa Beksińskiego wzbudziła wielkie zainteresowanie widzów. Sądzę, że teraz będzie podobna sytuacja, bo uruchamiana będzie wystawa Dudy-Gracza w oparciu o zbiory rodziny. To jest olbrzymia liczba obrazów, nie tylko sztandarowych, które wszyscy znają, ale także takich, które nigdy nie były pokazywane” - zaznaczył Majchrowski, dziękując rodzinie za decyzję o wyeksponowaniu prac w Krakowie.
„To naprawdę będzie wielka sprawa nie tylko dla Nowej Huty, ale i całego Krakowa” - dodał prezydent miasta.
Córka artysty Agata Duda-Gracz poinformowała, że otwarcie galerii przewidywane jest na listopad 2019 r. w 15. rocznicę śmierci Jerzego Dudy-Gracza. „Zawsze zależało mi, żeby byt tutaj, dlatego, że to miasto go nie lubiło, a on się na nie obrażał. Natomiast dla mnie stało się najważniejszym i ukochanym miejscem, w którym żyję” - wyznała.
Jak oceniła, Duda-Gracz jest przede wszystkim bardzo polskim malarzem, który sam o sobie mówił, że jest „chory na Polskę”, że „nie mógłby żyć nigdzie indziej”. „Malował polskość, Polaków, ludzi, nasze idee, słabości z jakąś ogromną czułością, dlatego sobie pomyślałam, że to miasto, które jest kwintesencją wszystkiego, co w nas jest najlepsze i najgorsze, będzie najlepszym miejscem na galerię” - dodała Agata Duda-Gracz.
Jak zapowiedziała, pomimo że wystawa będzie miała charakter stały, to obrazy na niej pokazywane będą zmieniane co roku. Planowane są pokazy m.in. cykli inspirowanych muzyką Kilara i Chopina, cyklu poświęconego teatrowi, czy „Obrazów Jurajskich” skupiających się na chorobie i odchodzeniu.
„Chcieliśmy zacząć od tych nieznanych, ale będą też te najbardziej reprezentatywne dla taty, te najbardziej znane, w których się wadził z następującymi w Polsce przemianami, dawał wyraz kolejnym rozczarowaniom, kolejnym +danse macabre+ polskiej polityki i historii” - powiedziała córka. „Wszystkie prace taty są niezwykle intymne i w taki sposób chciałabym, żebyśmy je pokazali” - zaznaczyła.
Dyrektor NCK Zbigniew Grzyb poinformował, że przestrzeń wystawiennicza, która jest już przygotowywana będzie liczyła ok. 210 m kw. Przez 20 lat w galerii zostanie pokazane łącznie ponad 300 wybranych dzieł z liczącej 700 obrazów kolekcji. Szacowane koszty adaptacji i aranżacji powierzchni wystawienniczej to 500-600 tys. zł.
Jerzy Duda-Gracz (1941-2004) zaliczany jest do najbardziej utalentowanych polskich malarzy i rysowników XX wieku. Jego malarstwo cechuje groteskowość, balansowanie na granicy surrealizmu i symbolizmu. Ludzkie ciała na obrazach Dudy-Gracza są często karykaturalnie zdeformowane. Artysta tworzył sztukę o publicystyczną, alegoryczną, podejmował tematykę roli człowieka w świecie, wszechobecnej pogoni za pieniądzem, bezkrytycznego przejmowania wzorców z kultury amerykańskiej, społecznej nietolerancji.
Duda-Gracz był także scenografem i pedagogiem. Dyplom zdobył na Wydziale Grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Później pracował jako wykładowca w filii ASP w Katowicach. Zajęcia prowadził również w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. Do końca życia pracował na stanowisku profesora na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
Specjalny cykl 313 prac poświęcił kompozytorowi Fryderykowi Chopinowi. Cykl ten w multimedialnej formie, był jedną z atrakcji Światowej Wystawy EXPO 2005 w Japonii. Jego najważniejsze cykle malarskie, oprócz "Chopinowi" to m.in. „Motywy i Portrety Polskie”, „Obrazy Jurajskie”, „Obrazy Prowincjonalno – Gminne”.
Artysta miał w swoim dorobku ok. 180 wystaw indywidualnych w Polsce i za granicą. Jego obrazy znajdują się w kolekcjach wielu polskich i zagranicznych muzeów i galerii oraz w zbiorach prywatnych. Był też autorem wielu projektów scenograficznych.