Czasami brakuje czasu, kiedy indziej pieniędzy, a czasami jest po prostu za daleko. Z tych powodów Polacy rezygnują z udziału w kulturze -wynika z badania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach programu "Kultura Dostępna"
.
1 Autorzy badania wyróżnili trzy rodzaje czynników decydujących o wykluczeniu kulturalnego: ekonomiczne, czasowe i przestrzenno-geograficzne. "Wskazywane grupy zagrożone wykluczeniem z kultury określane są poprzez te czynniki, jako ubogie, o niskim wykształceniu i niskim statusie społecznym. Wpływ czynnika przestrzenno - geograficznego wskazywany jest w zróżnicowaniu dostępu do kultury między miastem a wsią i między poszczególnymi regionami" - ostrzegają badacze.
ShutterStock
2 Co ciekawe badani w większości znają położenie najbliższych instytucji kulturalnych pierwszego kontaktu: bibliotek i domów kultury. Gorzej jest jeśli chodzi o wskazanie położenia wyspecjalizowanych instytucji kultury, takich jak teatry i muzea. Większość badanych nie potrafi jednak zaproponować zmian, które zachęcą ich do korzystania z oferty, tak by zniwelować barierę finansową i statusową. "W oczach respondentów instytucje te otwarte są wprawdzie dla każdego, ale głównie dla znawców i miłośników" - tłumaczą autorzy badania.
ShutterStock
3 Ważną rolę w życiu kulturalnym Polaków odgrywają przyzwyczajenia. Najczęściej deklarowaną aktywnością kulturalna jest oglądanie filmów. Ponadto, pytani o wolny czas badani wymieniali: spędzanie czasu w domu, z rodziną lub przyjaciółmi. Najmniej wskazań miało uczestnictwo w warsztatach,zajęcia wymagające twórczej aktywności. Jak zauważają autorzy, wśród preferowanych aktywności dominują te popularne, nie elitarne, wykonywane w grupie, nie wymagające indywidualnego skupienia. Preferowana aktywność kulturalna to oglądanie filmów, udział w koncercie muzyki popularnej lub wystawie. Mniejsze zainteresowanie budzą festyny, opery, koncerty muzyki poważnej i kabarety.
ShutterStock
4 Teatr nie jest negowany przez badanych. Autorzy zwracają jednak uwagę, że Niewielka liczba teatrów poza dużymi miastami sprawia, że dostęp do tej dziedziny jest dla osób mieszkających w mniejszych miejscowościach trudny i uciążliwy. Badani jako powód ograniczenia dostępu do wydarzeń kulturalnych deklarowali brak czasu, w drugiej kolejności brak pieniędzy lub wygórowane ceny, oraz problem z dojazdem. Część wymieniała także nieatrakcyjną lub nieodpowiednią ofertę. Autorzy badania sugerują jednak, że znaczna część tych odpowiedzi formułowana była nie z powodu faktycznegobraku zainteresowania, lecz z pragnienia ukrycia ubóstwa, choroby, niepełnosprawności i innychcech negatywnie wartościowanych w kulturze.
ShutterStock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję