Ranking najlepszych książek 2013 roku przygotowany przez serwis kultura.gazetaprawna.pl.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię
1
Maria Janion w rozmowie z Kazimierą Szczuką „Janion. Transe – Traumy – Transgresje”, Krytyka Polityczna
Newspix / JACEK HEROK
2
J.M. Coetzee „Dzieciństwo Jezusa”, przeł. Mieczysław Godyń, Znak
Bloomberg / Bert Nienhaus
3
Jerzy Pilch „Wiele demonów”, Wielka Litera
„Kiedy Pilch przestanie pisać dobre książki? W trumnie”. Ten cokolwiek makabryczny żart o autorze „Pod Mocnym Aniołem” krąży w środowisku literackim. Nawet najwięksi adwersarze, których pisarz z Wisły zmasakrował w swoich felietonach, przyznają, że na naszym podwórku jest on zjawiskiem wyjątkowym. Nawet nie chodzi o to, że Pilch od dawna nie wydał słabej książki. Chodzi o to, że on pisze tylko bardzo dobre książki.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
Newspix / Marcin Kalinski
4
Witold Gombrowicz „Kronos”, Wydawnictwo Literackie
Jedni chwytają się reklamowych haseł mówiących o skandalu oraz największym literackim wydarzeniu XXI wieku, mówiąc o późno odkrytym arcydziele. Drudzy dyskredytują „Kronos” w całości, w wydaniu intymnych zapisków Gombrowicza widząc jedynie bezprecedensową hucpę. Chcąc nie chcąc, staliśmy się zakładnikami legendy towarzyszącej opublikowaniu alternatywnego dziennika pisarza.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
Domena Publiczna
5
Ignacy Karpowicz „Ości”, Wydawnictwo Literackie
Newspix / JACEK HEROK
6
Ian McEwan „Słodka przynęta”, przeł. Andrzej Szulc, Albatros
Pierwsze strony wydają się powieścią dla kobiet, o kobiecie, pisaną przez nią. Ostatnie zmieniają ten odbiór zupełnie i zachęcają, żeby zacząć czytać od nowa. To powieść układanka, niekończąca się zabawa perspektywami. Przez wszystkie strony można powtarzać pytanie, kto opowiada, kto jest w centrum opowieści, do kogo ona należy. Co w historii szpiegowskiej jest naturalne, na miejscu, jak najbardziej sensowne.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
Bloomberg / Eamonn McCabe
7
Wiesław Myśliwski „Ostatnie rozdanie”, Znak
Paradoks – Myśliwski pisze rzadko, ale pisze gęsto. Jego powieści wychodzą w odstępach co najmniej paroletnich, a każda z nich przypomina wiosenną rzekę meandrującą wśród bagnistych łąk i rozlewającą się na setki małych strumyków. Krótko mówiąc, autor „Widnokręgu” jest prozaikiem, któremu od czasu do czasu przydarzają się roztopy. A z roztopami nie ma żartów.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
Agencja Gazeta / Fot. Rafał Michałowski AG
8
Alice Munro „Przyjaciółka z młodości”, przeł. Agnieszka Kuc, Wydawnictwo Literackie
Bloomberg / Derek Shapton
9
Stanisław Lem, Michael Kandel „Sława i Fortuna. Listy Stanisława Lema do Michaela Kandla 1972-1987”, Wydawnictwo Literackie
Creative Commons / zdjęcie udostępnione przez Wojciecha Zemka, sekretarza autora.
10
Inga Iwasiów „Umarł mi. Notatnik żałoby”, Czarne
Agencja Gazeta / Fot. Karolina Sikorska AG
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję