Wydarzenie potrwa 18 dni, do 28 sierpnia. "Chcemy pokazać, że mimo różnych trudności polskie rzemiosło nie ginie i pokazać to, co robią twórcy ludowi" – mówił we wtorek dyrektor biura Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej Józef Spiszak.
Na stoiskach będzie można nie tylko kupić wyroby twórców ludowych, ale też zobaczy jak powstają: koronki, hafty, tkaniny, wycinanki, rzeźby, biżuteria.
Garncarz z Wadowic Jerzy Mika zdradzi tajniki pracy na kole garncarskim, Jadwiga Węgorek zaprezentuje, jak powstaje koronka klockowa, Eugenia Wieczorek z Jarocina pokaże jak poprawnie wykonać frywolitkę, a Lucyna Batko wytłumaczy, jak odróżnić kilim od gobelinu. Po raz 40. na krakowskich targach wystąpi hafciarka uprawiająca tzw. haft makowski Anna Koziana.
W programie targów znalazły się koncerty kapel ludowych, występy zespołów pieśni i tańca, konkursy i zabawy. Na krakowskim Rynku będzie też można skosztować przysmaków kuchni regionalnych. Z racji 40-lecia targów zaplanowano m.in. wystawę plakatów cepeliowskich. Nowością będzie stoisko z dawnymi wyrobami rękodzielniczymi.
Niemal codziennie swoje tradycje i folklor prezentować będzie inny powiat, gmina czy miasto – pierwszy będzie powiat suski. Swoje dni będą mieć Węgry, Słowacja i Ukraina, a także Kraków i Małopolska.
Podczas tegorocznych targów organizatorzy postanowili, że wyraźnie oznaczone zostaną stoiska z wyrobami, które pochodzą z Chin, Nepalu czy Turcji.
Organizatorem 40. Jubileuszowych Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej w Krakowie jest Fundacja „Cepelia” Polska Sztuka i Rękodzieło, zaś realizatorem Biuro Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej.(PAP)
wos/ mow/