Nowa produkcja Wojciecha Smarzowskiego należy do najbardziej oczekiwanych polskich filmów ostatnich lat. Reżyser zamierza przybliżyć w nim tragiczne wydarzenia z lat 1943–1944. Wtedy to ukraińscy nacjonaliści dokonali rzezi ponad 50 tysięcy Polaków zamieszkujących tereny byłego województwa wołyńskiego.
Nowa produkcja Wojciecha Smarzowskiego należy do najbardziej oczekiwanych polskich filmów ostatnich lat. Reżyser zamierza przybliżyć w nim tragiczne wydarzenia z lat 1943–1944. Wtedy to ukraińscy nacjonaliści dokonali rzezi ponad 50 tysięcy Polaków zamieszkujących tereny byłego województwa wołyńskiego.
Mimo towarzyszącego projektowi rozgłosu twórcom wciąż brakuje pieniędzy na dokończenie produkcji. Aby nie dopuścić do przesunięcia planowanej na jesień premiery, reżyser zwrócił się na stronie www.filmwolyn.org z apelem o wsparcie.
Wysiłki twórcy „Wesela” postanowili wesprzeć także wielbiciele jego kina. Bardzo ciekawie zapowiada się – planowana na 30 kwietnia – impreza o nazwie „Maraton na Wołyń” organizowana przez Chełmski Dom Kultury. W ramach tego wydarzenia odbędzie się pokaz filmów „Wesele” i „Róża”, a także spotkania z Agatą Kuleszą, Arkadiuszem Jakubikiem, Michaliną Łabacz oraz z samym reżyserem. Najważniejszy element „Maratonu” stanowić będzie licytacja gadżetów związanych z filmami Smarzowskiego i przedmiotów ofiarowanych przez jego współpracowników (m.in. scenariusz „Drogówki” i książka „Pod Mocnym Aniołem” ozdobione autografami twórców). Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na ukończenie filmu „Wołyń”.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję