"Atlas chmur" warto zobaczyć choćby dla gwiazdorskiej obsady. Aktorskie znakomitości (Hugh Grant, Tom Hanks, Halle Berry, Hugo Weaving) grają tu po kilka bardzo zróżnicowanych ról.

Adaptacja wielowątkowej powieści Davida Mitchella, w której splatają się losy kilkunastu bohaterów żyjących w różnych miejscach, w różnych czasach. Akcja przeskakuje więc z wysp Południowego Pacyfiku połowy XIX wieku do Europy lat 30., Ameryki lat 70. i wreszcie do postapokaliptycznej przyszłości, gdy niemal cała rasa ludzka została zgładzona w czasie wojny nuklearnej. Wizualnie zachwycające dzieło rodzeństwa Wachowskich, wspomaganych przez Toma Tykwera, ale intelektualnej głębi próżno w „Atlasie chmur” szukać.

Choć Lana Wachowski dzielnie broniła się przed zarzutami krytyki, porównując siebie i brata do Dickensa, Hugo i Melville’a. Wolne żarty, ale zobaczyć jednak warto – choćby dla gwiazdorskiej obsady: Hugh Grant, Tom Hanks, Halle Berry, Hugo Weaving i jeszcze kilka aktorskich znakomitości grają tu po kilka bardzo zróżnicowanych ról.

Atlas Chmur | Niemcy 2012 | reżyseria: Lana Wachowski,Andy Wachowski,Tom Tykwer | dystrybucja: Kino Świat | czas: 163 min | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 3 / 6