"Polscy artyści mogą dziś liczyć na wielowymiarowe wsparcie od polskiego państwa" – podkreślił Jarosław Sellin, przedstawiając we wtorek informacje MKiDN na temat sytuacji w kulturze w czasie epidemii.
Mówił, że już w marcu resort poprosił podległe sobie instytucje kultury o przedstawienie szacunków strat przy założeniu, że zamknięcie działalności związane z epidemią potrwa do końca roku. Teraz już wiadomo, że prawdopodobnie nie będzie to trwało tak długo, niektóre instytucje, jak muzea, już stopniowo wznawiają działalność.
Sellin przypomniał, że trwają prace nad trzecią tarczą antykryzysową, w której rozwiązania, takie jak postojowe, zostaną dopasowane do realiów pracy ludzi kultury. Pracownicy kultury, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą będą mogli skorzystać z całego pakietu rozwiązań pomocowych, m.in. z dofinansowania ubezpieczenia, pożyczki obrotowe, zwolnienie ze składek ZUS na trzy miesiące, umorzenie zaległości podatkowych.
Sellin odsyłał po szczegółowe informacje do rządowych stron internetowych, zapowiedział też utworzenie na stronach MKiDN specjalnego przewodnika, gdzie zgromadzone będą wszystkie informacje o formach pomocy dla ludzi kultury, świadczonej zarówno przez ministerstwo, jak też samorządy, a także stowarzyszenia twórców.
W ramach starań o złagodzenie skutków kryzysu MKiDN znowelizowało ustawę o kinematografii, zmieniając definicję dzieła filmowego i dopuszczając premierę filmu online. Jak mówił Sellin, to ważne, bo data premiery filmu jest ważnym elementem procesu rozliczania dotacji na twórczość filmową, a podczas epidemii zorganizowanie normalnej premiery filmu jest niemożliwe. Sytuację filmowców poprawi też przyjęta przez Sejm nowelizacja nakładająca na dostawców VOD obowiązek płacenia 1,5 proc. przychodów na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
"Żaden program ministerialny nie cieszył się dotąd tak wielkim powodzeniem jak przygotowany na czas epidemii program +Kultura w sieci+" – podkreślił Sellin. Początkowo planowano jego budżet na 20 mln zł, ale wobec zainteresowania, jakie wzbudza, powiększono go do 80 mln, z czego 20 mln trafi do twórców, którzy opublikują swoje dzieła online, a 60 – do instytucji, które im to umożliwią. Wpłynęło już 12 tys. wniosków, które są procedowane "dzień i noc", jak mówił Sellin, w prowadzącym ten program Narodowym Centrum Kultury.
Ministerstwo kultury w ramach działań pomocowych zwiększyło pulę środków na stypendia socjalne. Przyznano już ponad 900 zapomóg po 1800 zł. Jak podkreślił Sellin, zapomogi te mogą być przyznawane wielokrotnie. Resort zwiększył też środki na programy stałe MKiDN. Wiele instytucji z nich korzystających ma problemy z wniesieniem w tym roku tzw. wkładu własnego, zazwyczaj finansowanego przez samorządy, które wprowadzają właśnie drastyczne oszczędności. MKiDN zapowiada możliwość obniżenia w tym roku wkładu własnego, a nawet rezygnacji z niego.
W ramach działań antykryzysowych polski rząd wystąpił w kwietniu do Komisji Europejskiej o możliwość wprowadzenia zerowej stawki podatku VAT na książki drukowane. Polska starała się o to już wcześniej, na razie – bezskutecznie. Rząd ma nadzieję, że w czasie pandemii, która szczególnie uderza w rynek książki, UE zgodzi się na zastąpienie obowiązującego obecnie pięcioprocentowego VAT na książki drukowane stawką zerową, a po zakończeniu epidemii uda się takie rozwiązanie utrzymać.
Jak mówił Sellin, w postulatach zgłaszanych resortowi przez środowiska twórcze powtarzała się konieczność jak najszybszego zakończenia prac nad ustawą o uprawnieniach artysty zawodowego, która od dwóch lat przygotowywana jest w konsultacjach z przedstawicielami artystów. Będzie ona dotyczyła osób, które przynajmniej połowę dochodu czerpią z twórczości, a nie są związani z instytucjami kulturalnymi. Obecnie tacy freelanserzy nie mają stabilnego zabezpieczenia socjalnego i emerytalnego, co ma im gwarantować przygotowywana ustawa. Jak zapewniał Sellin, prace nad nią dobiegają końca. Przy okazji oszacowano, że dotyczyć będzie ona grupy ok. 60 tys. twórców.
Sellin uważa, że nowelizacja tegorocznego budżetu państwa jest, jego zdaniem, prawdopodobna, a całość środków przeznaczonych na ratowanie polskiej kultury w czasie kryzysu może wynieść nawet 4 mld zł, co, jak mówił minister, brzmi imponująco, ale jest szacunkiem realnym, biorąc pod uwagę, że na ratowanie całej gospodarki przeznaczonych zostanie ok. 300 mld zł.