„Frida Kahlo jest bez wątpienia najbardziej znaną meksykańską artystką na świecie. Żyła w bardzo interesującej epoce, po rewolucji, i wraz z Diego Riverą stworzyli własną kulturę – kulturę, która okazała się także niezwykle ważna dla całego Meksyku. Frida czerpała z dawnych kultur prehiszpańskich, ale co jest najistotniejsze – jej sztuka ma obecnie wymiar uniwersalny” – podkreślił w czwartek na konferencji prasowej ambasador Meksyku w Polsce Alejandro Negrin Munoz.
Jak dodał, wystawy Fridy Kahlo zawsze odbywały się w najważniejszych muzeach świata i odwiedzały je miliony osób. Ale – jak zaznaczył - ta wystawa ma szczególne znaczenie. „Przede wszystkim będzie to pierwsza wystawa tej artystki w Polsce, po drugie – wystawa przedstawia relacje Kahlo z Polską. Meksyk i Polska także znajdują się na bardzo istotnym etapie swoich wzajemnych relacji – a dla Meksyku kultura zawsze była najistotniejszym narzędziem dialogu na świecie” – podkreślił ambasador.
W ramach wystawy „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” pokazanych zostanie łącznie 200 prac. Niemal 40 z nich, autorstwa Kahlo i Rivery, pochodzić będzie z kolekcji Jaquesa i Natashy Gelman, którzy byli wówczas pierwszymi kolekcjonerami, którzy zainteresowali się sztuką meksykańską.
Kuratorka wystawy dr Helga Prignitz-Poda przypomniała, że Frida swoje malarstwo, swój talent „uważała za jedyny dar jaki posiada, jaki może dać innym”.
„Frida podkreślała, że największe znaczenie w jej życiu miała miłość, była podstawą jej życia. Kochała w rzeczywistości wielokrotnie, a znana jest przede wszystkim jej wielka miłość do Diego Rivery, rozwód, później ponowny ślub Riverą. Liczne romanse z artystami z jej czasów, poza jej sztuką, po dziś dzień uskrzydlają fantazje prasy i publiczności” – mówiła Prignitz-Poda.
„Frida łamała wiele norm i nigdy tego nie żałowała, podobało się jej bycie osobą niekonwencjonalną i osobą, która jest zawsze przeciwko normom. To bardzo interesujące, krnąbrne życie, jakie prowadziła, jej miłości i cierpienia do dzisiaj wypełniają książki i powieści. I mimo, że jej życie było niezwykle barwne, to wystawa skoncentruje się oczywiście przede wszystkim na jej malarstwie. Choć trzeba dodać, że jej styl życia spotkał się idealnie z rozwojem malarstwa meksykańskiego na początku XX wieku” – powiedziała.
Jak dodała, wystawa będzie prezentowała niezwykle ciekawy polski kontekst relacji Fridy z Polską. Jak tłumaczyła Prignitz-Poda, w jednym z dzienników rozpoczętym w latach 40. Frida napisała o „swojej szczególnej miłości do Polski”. „Zainteresowało mnie to i zainspirowało na tyle, by zgłębić ten temat i zbadać, dlaczego Frida w swoim dzienniku pisała o Polsce. Jak się okazało, Frida miała m.in. pochodzącą z Polski uczennicę” – wskazała kuratorka.
Na ekspozycji w Poznaniu zaprezentowane zostaną więc m.in. prace autorstwa Fanny Rabel – uczennicy Kahlo oraz fotografie znanej polskiej artystki, przyjaciółki Kahlo - Bernice Kolko, która towarzyszyła Fridzie w ostatnich latach jej życia.
Wystawa „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” prezentowana będzie od 28 września do 21 stycznia 2018 roku.
Ekspozycji towarzyszyć będzie program wydarzeń towarzyszących, wśród których znajdą się m.in. wydarzenia inspirowane kuchnią meksykańską, odbędą się projekcje filmów, czy kursy o sztuce i kulturze Meksyku. Natomiast w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu prezentowana będzie wystawa fotografii zatytułowana „Diego i Frida: ukryty uśmiech”.
Patronat honorowy nad wystawą i wydarzeniami towarzyszącymi objęła Ambasada Meksyku w Polsce.