Organizowany we wrześniu w Poznaniu przez Grupę Stonewall - Poznań Pride Week to m.in. tygodniowy cykl spotkań, wydarzeń kulturalnych, dyskusji, warsztatów, podejmujących tematykę doświadczeń i problemów gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transpłciowych.
W tym roku jego zwieńczeniem ma być spektakl muzyczny „Miłość – to niby takie proste…”. Reżyser koncertu Andrzej Nowakowski podkreślił w rozmowie z PAP, że ma to być forma „muzycznej integracji, rozmowy ze wszystkimi – zarówno wewnątrz środowiska, jak i z ludźmi z zewnątrz, którzy ten spektakl przyjdą zobaczyć”.
„Koncert będzie się składał z kilkunastu utworów, wybranych z tego przeogromnego almanachu polskich piosenek. Tematycznie każdy z utworów mówić będzie oczywiście o miłości, o tych zupełnie naturalnych sytuacjach i kwestiach, jakie zdarzają się zarówno w świecie heteroseksualnym, jak i homoseksualnym – bo to są takie same światy. Kwestie miłości, uczuć, są przecież uniwersalne” – powiedział.
Jak dodał Nowakowski, wśród wokalistów znajdzie się m.in. Michał Kwiatkowski, Wiktor Korszla oraz Madox. Za przygotowanie muzyczne i aranżacje odpowiadać będzie muzyk Jacek Piskorz, a opiekę wokalną nad artystami obejmie Eva Navrot - wokalistka i właścicielka szkoły śpiewu Art of Voice Studio.
„Spektakl będzie się składał z czterech aktów, mówiących o równych aspektach, obliczach miłości - od szczęścia i namiętności, po miłość samotną, rozstanie i smutek. Pomiędzy poszczególnymi częściami pojawią się także kolaże baletowo-wizualne” – mówił reżyser.
Koncert zostanie zaprezentowany 25 września w poznańskim Teatrze Polskim.
Organizatorem Poznań Pride Week, który odbędzie w stolicy Wielkopolski między 18 a 25 września, jest stowarzyszenie Grupa Stonewall, które powstało w maju ub. roku. Jego głównym celem statutowym jest systematyczna i całoroczna działalność na rzecz praw osób LGBT. Nazwa stowarzyszenia nawiązuje do nazwy nowojorskiego klubu dla gejów Stonewall Inn, pod którym w 1969 roku wybuchły zamieszki na tle walki o prawa osób homoseksualnych. Starcia, do jakich wówczas doszło, uznaje się za początki ruchów LGBT na świecie.