„Obecny kongres podejmuje tematykę wolności, stanowi ona bowiem serce, rdzeń chrześcijańskiej nauki o człowieku. Wolność jest – jak mówił Jan Paweł II - miarą godności i wielkości człowieka, szansą jego duchowego rozwoju. Jest to temat ciągle aktualny, zwłaszcza w obliczu współczesnych zagrożeń wolności, nowych form zniewolenia i uzależnienia” – powiedział podczas otwarcia Kongresu metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
Podkreślił, że Kongres Kultury Chrześcijańskiej na KUL, dzieło śp. abp. Józefa Życińskiego rozpoczęte w 2000 r., okazało się trwałe i potrzebne. „Zawsze jest potrzebny i pożyteczny dialog Kościoła z kulturą. Potrzebny jest Kościołowi i potrzebny jest kulturze. Kościół wprowadza narody z ich kulturami do swojego wnętrza, do swojej wspólnoty, dzieli się z nimi swoim bogactwem, doświadczeniem. I sam przyswaja sobie wartości innych kultur” – dodał metropolita.
Wykład inauguracyjny pt. „Wolność ocalona: rdzeń chrześcijańskiej antropologii” wygłosił przewodniczący Papieskiej Rady Kultury kard. Gianfranco Ravasi. Kardynał mówił o wolności człowieka zestawiając ją kolejno z łaską Bożą, zaufaniem, rozumem, prawdą, moralnością.
Przypomniał, że według chrześcijańskiej koncepcji prawda jest rzeczywistością, która poprzedza człowieka, jest od niego większa, obiektywna i dlatego identyfikowana jest z Bogiem jako wieczna i nieskończona. Przywołał w tym kontekście obraz z dialogu Platona „Fedon”, w którym dusza ludzka znajduje się w powozie pędzącym przez "równinę prawdy" i widzi wciąż nowe panoramy. „Funkcja wolności w tym przypadku, to jest poszukiwanie wewnątrz tego świetlistego porządku prawdy” – powiedział kard. Ravasi.
Jak tłumaczył, prawda nie jest jak cenny kamień, który można schować do kieszeni – skończony i dobrze określony. „Prawda jest bardziej jak morze, w które wchodzimy i po którym musimy żeglować” – zaznaczył.
Kard. Ravasi przywołał też niemieckiego dramaturga z XIX w. Georga Buechnera, który w swoim dramacie „Śmierć Dantona” przypomina, że wolność trzeba nieustannie zdobywać. „To nie jest tylko wolność od ucisku, ale jest też wolność dla jakiegoś celu, do osiągnięcia. I (…) cele są niezliczone” – zaznaczył.
Na zakończenie zacytował Buechnera: „Figura wolności nie jest jeszcze do końca wytopiona. Piec, w którym jest wytapiana, jest jeszcze ciągle gorący. Uważajmy, bo wszyscy możemy jeszcze sparzyć sobie palce”.
Hasłem piątej edycji Kongresu jest „Wolność ocalona. Chrześcijańskie światło na ludzkich drogach”. Kongres – jako spotkanie intelektualistów i ludzi kultury – ma na celu twórczy dialog Kościoła ze światem współczesnym.
Obrady tegorocznego Kongresu będą dotyczyć m.in.: kryzysu migracyjnego w kontekście dialogu międzyreligijnego, dialogu Kościoła Katolickiego z Rosyjską Cerkwią Prawosławną, ukraińskiej „rewolucji godności”, istnienia wolnej woli.
Osobny panel poświęcony będzie Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu jako „wyspie wolności” w czasach komunistycznych. Kongres Kultury Chrześcijańskiej inauguruje obchody 100-lecia tej uczelni. KUL powstał w 1918 r., założony z inicjatywy ks. Idziego Radziszewskiego.
Dyskusjom kongresowym towarzyszyć będą wydarzenia kulturalne – zaplanowano m.in. koncerty, pokaz specjalny filmu Ryszarda Bugajskiego „Zaćma” o Julii Brystygierowej (funkcjonariuszce aparatu bezpieczeństwa Polski Ludowej) oraz wystawę „100/100. Sto najcenniejszych dzieł sztuki z KUL na stulecie KUL”, którą można już oglądać na Zamku Królewskim w Warszawie. Wybitny kompozytor prof. Krzysztof Penderecki podczas Kongresu otrzyma tytuł doktora honoris causa KUL.
V Kongres Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie potrwa do niedzieli; zakończy go uroczysta inauguracja nowego roku akademickiego w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II.