Program Jarmarku św. Dominika, który będzie zorganizowany po raz 756. i uważany jest za jedną z największych handlowo-kulturalnych imprez plenerowych w Europie, przedstawiono we wtorek na konferencji prasowej w Ratuszu Głównego Miasta.
Jarmark odbędzie się tradycyjnie na 21. ulicach historycznego centrum Gdańska na powierzchni 41 tys. metrów kwadratowych. Do Gdańska, oprócz krajowych sprzedawców, przyjadą wystawcy z 11 krajów, m.in. z Białorusi, Hiszpanii, Indii, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Włoch. Swoją ofertę przedstawią: rzemieślnicy, kolekcjonerzy i artyści.
„Będzie m.in. coraz bardziej rozrastająca się strefa produktu regionalnego, unikalnego i cieszącego się ogromnych zainteresowaniem” – poinformowała dyrektor programowa imprezy, Joanna Czauderna-Szreter z Międzynarodowych Targów Gdańskich (MTG). Zaznaczyła, że w tym roku podczas jarmarku „będzie wyjątkowo ekologicznie”. Do wydarzeń wpisujących się w ten nurt zaliczyła np. organizację pierwszego w kraju całkowicie ekologicznego śniadania na trawie, działalność Eko Dominika czyli strefy polskiej, certyfikowanej żywności. W strefie m.in. organizowane będą pokazy przygotowywania potraw przez np. blogerów portali kulinarnych.
Nowością będzie projekt Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego „Pomorskie dla zdrowia” czyli działające przez trzy tygodnie stoisko, w którym pracownicy szpitali z całego województwa będą oferować badania profilaktyczne i udzielać porad lekarskich.
Do wyjątkowych atrakcji tegorocznego jarmarku zaliczyła np. kolorowe skrzynki pocztowe stylizowane na stare teczki albo szczególne skarpety, które mają moc, bo jeśli kupi się jedną parę - to oznacza, że druga taka sama para trafia do domu dziecka albo do bezdomnych.
Podała, że w tym roku będzie więcej niż w latach poprzednich tzw. stref relaksu. Nowe miejsca do odpoczynku, o co postulowali odwiedzający jarmark, pojawią się np. przy kole widokowym na Wyspie Spichrzów oraz na Placu Kobzdeja, gdzie działać będzie, także po raz pierwszy, Miejski Zielnik.
Wśród ok. dwustu różnorodnych wydarzeń zaplanowano m.in. 33 koncerty, z udziałem np. Zakopawer, Pauli i Karola oraz Voo Voo. W programie jarmarku też: Święto Chleba, Dominik Design, Dni Bremy, Kraina Dobrej Książki, gry miejskie, gry planszowe, pokazy kucia.
W tym roku po raz pierwszy będzie można skorzystać z bezpłatnej, oficjalnej aplikacji Jarmarku. Pobrana na smartfony w AppStore lub w Google Play aplikacja ma ułatwić np. jak najszybsze znalezienie poszukiwanego wystawcy i dotarcie do celu czy znalezienie interesujących części programu.
Rzeczniczka gdańskiej policji Aleksandra Siewert zapewniła, że policja jest przygotowana do zabezpieczania jarmarku. O bezpieczeństwo funkcjonariusze będą dbać z lądu i z wody, codziennie po Motławie będzie pływała policyjna łódź. Aby skrócić czas oczekiwania na zgłaszanie ewentualnych przestępstw, w komisariacie przy ul. Piwnej zatrudniono dodatkowych tłumaczy.
W ubiegłych latach do najczęstszych odnotowanych przestępstw należały kradzieże kieszonkowe.
Zastępca prezydenta Gdańska Andrzej Bojanowski podczas konferencji podał, że w następnych latach jarmark będzie się prawdopodobnie rozszerzał na inne części miasta. "Myślę, że w następnych dwóch latach może to być np. Ołowianka, Wyspa Spichrzów, Szafarnia” – dodał. „To są dobre informacje dla nas, bo im więcej ulic, tym więcej wystawców, tym ciekawiej” – tłumaczył. Podkreślił, że „marka jarmarku jest bardzo istotnym elementem promocji miasta”. W minionych latach jarmark odwiedzało ok. 6-7 milionów osób.
Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga 1260 r., kiedy to papież Aleksander IV zezwolił gdańskim dominikanom na udzielanie studniowych odpustów w dniu święta ich założyciela. Tej religijnej ceremonii towarzyszył jarmark. Na sierpniowe święto do gdańskiego portu zawijało ponad 400 okrętów z całej Europy. Odbywający się przez wieki w Gdańsku Jarmark św. Dominika miał przerwę po II wojnie światowej. Impreza została reaktywowana w 1972 roku. Jarmark św. Dominika potrwa do 21 sierpnia.