Reżyser Jerzy Skolimowski - reżyser "Bariery", "Ferdydurke" i "Fuchy" - odbierze nagrodę Złotego Lwa, przyznaną mu za całokształt pracy twórczej. Artysta odbierze nagrodę podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji, odbywającego się od 31 sierpnia do 10 września.

Podczas zeszłorocznego festiwalu w Wenecji w Konkursie Głównym prezentowany był ostatni film Skolimowskiego "11 minut". Obraz został wybrany jako polski kandydat do nagrody Oscara w sekcji filmów obcojęzycznych w 2015 r.

W tym roku Skolimowski wróci do Wenecji, by odebrać nagrodę Złotego Lwa, przyznaną za całokształt jego pracy filmowej. "Na liście uhonorowanych tym wspaniałym wyróżnieniem jednym z pierwszych jest mój ulubiony reżyser Orson Welles. Po nim na liście nagrodzonych znajduje się oszałamiający zestaw nazwisk najwybitniejszych twórców światowego kina" - powiedział Skolimowski Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej tuż po otrzymaniu wiadomości o przyznaniu mu prestiżowej nagrody.

"Jestem niezmiernie wdzięczny Festiwalowi i dyrektorowi Alberto Barberze za ogromny zaszczyt znalezienia się w tak znakomitym towarzystwie" - dodał. Wśród laureatów weneckiego Złotego Lwa, przyznawanego od 1969 roku, znajdują się m.in. Michelangelo Antonioni, Eric Rohmer, Martin Scorsese czy Andrzej Wajda. "Przyjmuję go jako zachętę do dalszej pracy i jako wyraz uznania również dla współczesnej polskiej kinematografii. Będę się starał, żeby ten sukces nie zawrócił mi w głowie" - podkreślił reżyser.

Do najsłynniejszych filmów Skolimowskiego - reżysera, scenarzysty, malarza i aktora - należą m.in. surrealistyczny obraz "Bariera" (1966), filmowa interpretacja dzieła Witolda Gombrowicza "Ferdydurke" (1991) czy prace "Fucha" (1982), "Essential Killing" (2010) i "Cztery noce z Anną" (2008). Reżyser jest wymieniany, obok Andrzeja Wajdy i Romana Polańskiego, jako jeden z najważniejszych przedstawicieli nowej fali w kinie polskim lat 60.

Absolwent łódzkiej "filmówki" - ukończył wydział reżyserii PWSTiF - był także współscenarzystą takich prac jak "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego czy "Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy. Jego debiutem reżyserskim był "Rysopis" (1964). Pod koniec lat 60. Skolimowski opuścił Polskę, gdy jego film "Ręce do góry" został odrzucony przez komunistyczną cenzurę; kolejne prace realizował we Włoszech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Jego prace nagradzano na Festiwalu Filmowym w Berlinie, gdzie reżyser otrzymał Złotego Niedźwiedzia, nagród na festiwalach w Cannes i Wenecji. W kolejnych latach odszedł od kina, poświęcając się malarstwu zanim w 2008 r. "powrócił" z filmem "Cztery noce z Anną". Skolimowski jest także autorem kilku tomików oraz sztuk teatralnych; jako poeta debiutował na łamach "Nowej Kultury" w 1957 r.

Jako aktor wystąpił m.in. w "Niewinnych czarodziejach" (1960) Wajdy, a także "Fałszerstwie" (1981) w reżyserii Volkera Schloendorffa, "Białych nocach" (1985) Taylora Hackforda, "Marsjanie atakują!" (1996) Tima Burtona czy "Wschodnich obietnicach" (2007) Davida Cronenberga.

73. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji otworzy musical "La La Land" Damiena Chazelle, z Ryanem Goslingiem i Emmą Stone w rolach głównych. Impreza potrwa od 31 sierpnia do 10 września. Na czele jury konkursowego zasiądzie angielski reżyser Sam Mendes (autor m.in. "American Beauty", "Drogi do zatracenia", "Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej" czy "Skyfall"). W tym roku, poza Skolimowskim nagrodę za całokształt kariery otrzyma francuski aktor Jean-Paul Belmondo (znany m.in. z filmów "Do utraty tchu" Jeana-Luca Godarda).