Jak podkreślił we wtorek dyrektor teatru Krzysztof Orzechowski, budynek z 1896 r. nigdy nie był poddawany poważniejszym remontom. „To praktycznie ostatnie miejsce w infrastrukturze teatru, które zostało wyremontowane i zagospodarowane. W ten sposób kończy się porządkowanie majątku teatru, to już meta” - ocenił Orzechowski, który w tym roku, po 17 latach odchodzi z dyrektorskiego stanowiska.
Prace w gmachu przy ul. Radziwiłłowskiej trwały od 2014 r. Po remoncie powstanie tam instytucja poświęcona "sztuce tradycyjnej, ale prezentowanej przy pomocy najnowszych narzędzi”. „W myśl zasady luster lamus będzie się +przeglądać+ w Małopolskim Ogrodzie Sztuki, drugim z naszych nowych budynków, ukierunkowanym na prezentację sztuki nowoczesnej” - zaznaczył dyrektor.
Obiekt wybudowany został w 1896 r. według projektu architekta Rzymowskiego w stylu modernistycznym z elementami neogotyckimi w elewacji. Liczy około 1 tys. metrów kw. powierzchni. Według założeń odrestaurowany Lamus Teatralny będzie pełnił funkcję kulturalno-edukacyjno-artystyczną.
W piwnicach znajduje się magazyn oraz wypożyczalnia kostiumów i rekwizytów teatralnych. Parter zajmuje część reprezentacyjna, na którą złoży się stała multimedialna ekspozycja popularyzująca i przybliżająca zwiedzającym fenomen sztuki teatru i rzemiosła teatralnego, oraz – w podstawowym zakresie - historię i współczesność Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Sporadycznie będą tam przedstawiane małe formy artystyczne.
Pierwsze piętro lamusa zajmie profesjonalnie wyposażona sala prób o wymiarach zbliżonych do Dużej Sceny „Słowackiego”. „Po raz pierwszy od początku teatr będzie posiadał salę prób z prawdziwego zdarzenia, to była zawsze nasza zmora” - zaznaczył dyrektor. W sali organizowane będą próby otwarte z udziałem publiczności oraz niewielkie formy teatralne.
Drugie piętro przeznaczono na specjalistyczne pracownie zajmujące się krawiectwem teatralnym. „Krawiectwo teatralne jest bardzo specyficznym zawodem, chcemy go nadal kultywować i stworzyć mu odpowiednie warunki techniczne. Chcemy też organizować kursy przysposobienia zawodowego dla adeptów tego typu krawiectwa” - zaznaczył Orzechowski.
Inwestycja o całkowitej wartości blisko 9,5 mln zł uzyskała dofinansowanie w wysokości 85 proc. z tzw. funduszy norweskich, czyli środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2009 - 2014. Jest to bezzwrotna pomoc zagraniczna skierowana przez Norwegię, Islandię i Liechtenstein do państw członkowskich UE. Pozostałe pieniądze pochodziły z budżetów województwa małopolskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.