Przygnębienie, strach i wojsko na każdym rogu, czyli komiksowa adaptacja opowiadania Olgi Tokarczuk „Profesor Andrews w Warszawie” z tomu „Gra na wielu bębenkach”.

„Profesor Andrews leciał teraz do Polski z torbą książek, z walizką ciepłych rzeczy – powiedziano mu, że grudzień w Polsce jest wyjątkowo mroźny i nieprzyjemny”. Grudzień 1981 roku – a właśnie wtedy bohater opowiadania i jego komiksowej adaptacji trafił do Polski – okazał się wyjątkowo nieprzyjemny. Napięty plan zajęć profesora runął w gruzach, gdy 13 grudnia zamilkły telefony, a na ulicach pojawiły się czołgi i wojskowe patrole.

Okładka komiksu "Profesor Andrews" / Media

„Profesor Andrews” daleki jest jednak od martyrologii stanu wojennego. To próba opisania tego dramatycznego doświadczenia, ale widzianego oczami obcokrajowca, nagle pozostawionego samemu sobie. Nie pamiętam zbyt dobrze czasów stanu wojennego, ale peerelowska szarzyzna, bylejakość i przygnębienie dobrze zapadły mi w pamięć. Potrafię sobie wyobrazić profesora Andrewsa, który nagle musi odnaleźć się w tamtych realiach: niby jest w Europie, ale równie dobrze mógłby być na innej planecie. Bez znajomości języka, obyczajów, komunistycznych realiów naukowiec nagle musi poradzić sobie z tak przyziemnymi sprawami jak kupienie jedzenia, odnalezienie drogi w mieście, rozszyfrowanie trasy autobusu. A na dodatek kompletnie nie wie, czy wybuchła wojna, czy doszło do zamachu stanu, czy wydarzyło się jeszcze coś innego, czego przewidzieć nie sposób.

Proza Tokarczuk jest bardzo plastyczna, sugestywna, ale twórcom „Profesora Andrewsa” udało się nie tylko skutecznie przełożyć tekst na język obrazów. Uchwycili też ducha tej prozy, specyficzną mieszankę kafkowskiego absurdu, autentycznej grozy i gorzkiego humoru wynikającego ze zderzenia dwóch światów. Komiks Dominika Szcześniaka (scenariusz) i Grzegorza Pawlaka (ilustracje) to krótka historia, nieco ponad dwadzieścia eleganckich, czarno-białych plansz i dialogów ograniczonych do minimum. Ale to właśnie w ascetycznej, zwięzłej formie tkwi siła zarówno opowiadania Olgi Tokarczuk, jak i jego komiksowej interpretacji.

Profesor Andrews | scenariusz: Dominik Szcześniak, ilustracje: Grzegorz Pawlak | Wydawnictwo Komiksowe 2015