Nikt nie ma monopolu na prawdę, zwłaszcza w odniesieniu do historii – mówi Radu Jude, nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem za reżyserię filmu „Aferim!”
„Aferim!” jest filmem historycznym. Myśli pan, że będzie czytelny dla widzów spoza Rumunii?
Sam czekam z zaciekawieniem, by poznać odpowiedź na to pytanie. Zdaję sobie sprawę, że ten temat może być do pewnego stopnia hermetyczny. Myślę, że jest tu jednak sporo rzeczy, które będą zrozumiałe dla wszystkich widzów. Oglądamy przecież produkcje z różnych stron świata i nawet jeżeli nie do końca je rozumiemy, a film jest dobry, to zawsze wyciągamy coś dla siebie. Staramy się w niego zagłębić i tym samym poszerzamy naszą wiedzę. Życzyłbym sobie, żeby tak właśnie było w przypadku „Aferim!”.