Dziesiąta płyta w dorobku Kalifornijczyków z grupy Testament powinna być jedną z lekcji obowiązkowych dla wszystkich zespołów, które chcą grać thrash. „Dark Roots of Earth”ma odpowiedni ciężar, potężnie brzmiące riffy, znakomite gitarowe solówki. Ekipa z Berkeley nie odkrywa Ameryki: gra ostro, do przodu, bez niepotrzebnych udziwnień. Łomocze niczym Metallica za najlepszych czasów, ale w przeciwieństwie do nich Testament nigdy nie wszedł na zdradliwą ścieżkę komercji.

Film

Nawet gdy sięga po cudze utwory, pozostaje wierny swojej stylistyce. W ich wykonaniu nawet piosenki Queen („Dragon Attack”) i Scorpions („Animal Magnetism”) brzmią jak thrashmetalowe hymny.

TESTAMENT | Dark Roots of Earth | Nuclear Blast