Dzięki serialowi „Upadek” możemy przestać myśleć o Gillian Anderson wyłącznie jako agentce Scully z „Archiwum x”.

Przysięgałam sobie, że nigdy nie przeprowadzę się do Los Angeles oraz że nie będę występowała w telewizji – powiedziała na fali popularności „Z Archiwum X” Gillian Anderson. Złamała obietnicę i na całe szczęście, bo dzięki temu przed laty poznaliśmy partnerkę agenta Muldera Danę Scully, a niedawno Stellę Gibson, główną bohaterkę serialu „Upadek” („The Fall”).

Seria składa się z zaledwie pięciu odcinków. Inspektor Gibson przyjeżdża do Belfastu, by pomóc tamtejszej policji w schwytaniu seryjnego mordercy. Ważne w serialu jest to, że szybko poznajemy zabójcę. To ojciec dwójki dzieci, żonaty Paul Spector – w tej roli Jamie Dornan. Siłą tej mrocznej opowieści jest przede wszystkim Gillian Anderson. Skupia uwagę od pierwszych minut nie mniej niż w „Z Archiwum X”. Jako ambitna, inteligenta policjantka, do tego wyjątkowo seksowna, czego nie boi się wykorzystywać, Anderson pokazuje, że bardzo dobrze czuje się przed telewizyjną kamerą. Zresztą na pochwałę zasługują też jej wcześniejsze role, w serialu „Hannibal” czy kinowym kryminale „Kryptonim: Shadow Dancer”, którego akcja również toczy się na Wyspach. Gillian we wszystkich tych rolach postawiła na oszczędne, intymne aktorstwo. Oglądając ją, mamy wrażenie, że skrywa jakąś tajemnicę, że nie do końca mówi prawdę, dzięki temu kreuje wyjątkowo ciekawe postacie.

Ponieważ serial był kręcony w Irlandii, ma specyficzny klimat charakterystyczny dla europejskich produkcji. Silnie osadzona w realiach opowieść bazuje na psychologii, dialogach, analizie, a nie akcji i dynamice. Sama Anderson zwraca uwagę na mroczniejszy charakter europejskich produkcji od amerykańskich odpowiedników. Dlatego „Upadek” powinien się spodobać fanom takich serii jak skandynawskie „The Killing” czy „Most nad Sundem”.

U boku Anderson bardzo dobrze na planie poradzili sobie wspominany już Jamie Dornan („Maria Antonia”, serial „Dawno, dawno temu”), a także Michael McElhatton („Kryptonim: Shadow Dancer”, „Gra o tron”) i John Lynch („Przekraczając granice”). Dobrze, że powstanie druga seria i ponownie zobaczymy Anderson w roli Stelli Gibson. Pytanie, czy Gillian doczeka się wreszcie równie godnej, ciekawej i przede wszystkim głównej roli w kinowej produkcji.

Upadek | Cinemax | godz. 23.00