Marvel Studios rozważa udział Josepha Gordona-Levitta w nowej serii filmów "Guardians Of The Galaxy" - ekranizacji serii komiksów o tym samym tytule. Produkcja w reżyserii Jamesa Gunna ma wejść na ekrany kin w 2014 roku i fabularnie ma się zazębiać z uniwersum znanym z filmów "Avengers", "Thor", "Iron Man" i "Captain America". Gordon-Levitt miałby zagrać Petera Quilla - dowodzącego grupą kosmicznych bohaterów. O tą samą rolę walczą mniej znani aktorzy: Joel Edgerton (Zero Dark Thirty), Jack Huston (Boardwalk Empire), Jim Sturgess (Cloud Atlas), Lee Pace (Lincoln. Hobbit) i Eddie Redmayne (Les Miserables).
Joseph Gordon-Levitt wystąpił w filmie "Mroczny rycerz powstaje" gdzie zagrał Johna (Robina) Blake'a. Od tamtej pory toczą się dyskusje nad ewentualnym udziałem aktora w nowej serii filmów o Batmanie i/lub ekranizacji serii komiksów "Justice League". Drugi projekt nabiera kształtów. Ostatnie informacje opublikowane przez serwis Collider potwierdzają pojawienie się Batmana na liście postaci. Obok niego zobaczymy Supermana, Wonder Woman, Zieloną Latarnię, Flasha i Aquamana. O wiele krótsza jest lista aktorów, an której znajdują się jedynie Henry Cavill i Ryan Reynolds. Film z ich udziałem ma wejść do kin w 2015 roku.
Ekranizacje komiksów stały się w ostatnich latach polem walki wielkich wytwórni filmowych. Prawa do tytułów są wyraźnie podzielone. Na razie wygrywa Marvel Studios, który konsekwentnie buduje serię filmów o przygodach swoich superbohaterów. Ostatnie 5 produkcji zarobiło w kinach całego świata ponad 1,5 mld dolarów, a strategia kolejnych ekranizacji obejmuje kilka następnych lat. Inaczej sprawa ma się w przypadku tytułów DC Comics. Trylogia o "Mrocznym rycerzu" zarobiła w kinach ponad 1 mld dolarów, ale jak na razie nie ma planów odrodzenia serii. Filmy o przygodach innych superbohaterów (oprócz Supermana) są w fazie koncepcyjnej. Oprócz deklarowanych terminów premier nie znamy konkretnych szczegółów na temat obsady i scenariuszy.