Wystawę poświęconą Rafałowi Lemkinowi, twórcy Konwencji w sprawie zapobiegania i karania ludobójstwa, otwarto w poniedziałek w galerii Kordegarda. Był jednym z najwybitniejszych prawników XX w. – powiedziała wiceminister kultury Magdalena Gawin.

Wystawa „Lemkin. Świadek wieku ludobójstwa” została zorganizowana w 70. rocznicę uchwalenia Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, które odbyło się 9 grudnia 1948 roku w paryskim pałacu Chaillot. Autorem projektu i twórcą pojęcia „ludobójstwo” był polski prawnik żydowskiego pochodzenia Rafał Lemkin.

Wystawa prezentuje fotografie, dokumenty i materiały audiowizualne, pochodzące z archiwów amerykańskich. Większość z nich nie była do tej pory pokazywana w Polsce.

Obecna na otwarciu wystawy wiceminister kultury Magdalena Gawin, nazwała Rafała Lemkina „jednym z najwybitniejszych prawników XX wieku”. "Dzięki niemu zmieniła się definicja zbrodni popełnianej głównie na ludności cywilnej" – powiedziała. Zaznaczyła też, że ekspozycja pokazuje nie tylko ewolucję opracowanej przez niego koncepcji ludobójstwa, ale i jego życie, spędzone przed wojną w II Rzeczpospolitej.

Rafał Lemkin przyszedł na świat na Kresach Wschodnich, studia prawnicze ukończył we Lwowie, tam obronił też pracę doktorską. Przed wojną pracował w prokuraturze, a potem prowadził kancelarię adwokacką w Warszawie, skąd w 1939 r. musiał uciekać przed niemieckim terrorem. W 1940 r. przedostał się do Szwecji, a rok później - do USA. W Stanach Zjednoczonych stworzył koncepcję, stanowiącą odpowiedź na zbrodnie drugiej wojny światowej. Koncepcja, którą Lemkin uważał za dzieło swojego życia, została sformułowana na gruncie prawa i filozofii politycznej.

Wystawa jest inicjatywą Instytutu Pileckiego, który wokół postaci Lemkina stworzył już księgozbiór, składający się z ponad 160 książek i zorganizował trwającą obecnie konferencję, planuje również wydanie autobiografii bohatera wystawy.

Dyrektor Instytutu Pileckiego dr Wojciech Kozłowski zauważył, że choć postać Rafała Lemkina jest znana i doceniana na świecie, w Polsce wciąż wiemy o niej mało. „Zmienił paradygmat prawa międzynarodowego na świecie i od samego początku był mocno zaangażowany w to, żeby przeciwdziałać zbrodniom, które od zawsze towarzyszyły ludzkości. (…). Zbrodniom, które w obliczu rozwijającej się cywilizacji, powinny być zakazane i którym powinno się przeciwdziałać” – powiedział Kozłowski.

Kurator wystawy Tomasz Stefanek, podkreślił z kolei, że myśl Lemkina miała swoje źródło w dojrzewaniu i kształceniu się w wielokulturowym świecie, jakim był przedwojenny Lwów. Zaznaczył, że koncepcja ludobójstwa sformułowana przez Lemkina, ma charakter uniwersalny i jest aktualna do dziś. „Zależało nam na tym, żeby jego pojęcia zastosować w każdej epoce i w każdej szerokości geograficznej. Można sobie wyobrazić, że wystawa o Lemkinie wyglądałaby inaczej, gdyby była przygotowywana w Izraelu, w Rwandzie, w Kambodży, Stanach Zjednoczonych i wielu innych miejscach” – dodał.

Konwencja w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa obok Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka należy do kluczowych dokumentów przyjętych przez ONZ. Do dziś uważa się ją za jeden z fundamentów porządku międzynarodowego i głos na rzecz prawa ludzkich zbiorowości do pokojowego współistnienia.

Koncepcja Lemkina, wyrosła na bazie doświadczenia dwóch totalitaryzmów XX wieku, ma charakter uniwersalny i - jak przekonują twórcy wystawy - powinna skłaniać do refleksji nad sposobami zapobiegania ludobójstwu we współczesnym świecie.