Film Jerzego Skolimowskiego "11 minut” będzie miał dziś (9 września) światową premierę w Wenecji. Film polskiego reżysera znalazł się w konkursie głównym i walczy o Złotego Lwa.

Fabuła owiana jest tajemnicą, wiadomo jedynie, że to opowieść o 11 minutach z życia kilkunastu postaci. Ich losy łączy tajemniczy ciemny punkt, który widzieli na niebie tego dnia oraz dramat, który wydarzy się w jedenastej minucie. Reżyser przed premierą filmu nie chciał zdradzać jego treści. „Wreszcie znalazł się ktoś kto wystąpił przeciw współczesnemu marketingowi filmowemu i nie zgodził się opowiadać treści filmu łącznie z puentą„ - powiedział w Magazynie Filmowym radiowej Jedynki Andrzej Chyra, który gra w tym filmie jedną z postaci, sprzedawcę hot-dogów.

Werdykt jury weneckiego festiwalu poznamy w sobotę, 12 września. Wśród jurorów konkursu głównego jest laureat Oscara Paweł Pawlikowski.

Jerzy Skolimowski został już nagrodzony w Wenecji 5 lat temu. Jego „Essential Killing” otrzymał wówczas Nagrodę Specjalną Jury, a odtwórca głównej roli, Vincent Gallo zdobył nagrodę za Najlepszą Rolę Męską. Najnowszy film Jerzego Skolimowskiego "11 minut" polska publiczność obejrzy na festiwalu w Gdyni w drugiej połowie września.