W wystawie KURZ / DUST / غبار weźmie udział dwudziestu trzech artystów z Belgii, Iranu, Kuwejtu, Libanu, Pakistanu, Polski i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Są to twórcy różnych pokoleń, rozpoznawalni i docenieni w świecie artystycznym, jak i młodzi, początkujący artyści. Wspólnym mianownikiem ich prac jest próba artystycznego zmierzenia się z materią. „Kurz”, jako temat ekspozycji, potraktowany został jak pojęcie, przez które ujawniają się różne doświadczenia.

Kurz to coś wszędobylskiego, jest wszędzie i jest wszystkim, jak pył na pustyni i zapylone powietrze miast. Ten sens wybrzmiewa najbardziej w arabskim i perskim słowie „ghobar”. Polskie słowo w pierwszym skojarzeniu przywołuje ponawianą wciąż pracę usuwania kurzu i jego ciągłego wytwarzania; angielskie „dust” – cząsteczkę na granicy widzialności, ziarno, zmysłowe i nieprzedmiotowe jednocześnie. Jest w nim coś nieprzyjemnie realnego, ale jednocześnie absolutnie podstawowego – mówi kuratorka wystawy Anna Ptak.

„Kurz” jest tutaj raczej procesem – tym, jak łączą się ze sobą ludzie i rzeczy, organizmy i geografie – niż przedmiotem. Tematem wystawy jest więc artystyczne przetłumaczenie tego procesu, doświadczenie sprawczości materii i środowiska w samym dziele sztuki. Część prac powstaje specjalnie z myślą o wystawie, wiele z nich uniwersalnym językiem współczesnej praktyki artystycznej przełamuje bariery kulturowe i doświadczenia historyczne czy geograficzne. Ali Cherri (Liban) pokaże instalację inspirowaną powojennym zdjęciem zniszczonej Warszawy jako uprzątniętego gruzowiska z ocalałym Kościołem św. Augustyna. Vartan Avakian (Liban) przygotowuje miniaturową rzeźbę z kryształów wytrąconych z organicznych śladów zachowanych w wodzie pobranej w różnych ikonicznych i monumentalnych miejscach świata – w tym z warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki. Barbad Golshiri (Iran) dotyka natomiast wątków ostatecznych. Na wystawie będzie można zobaczyć jeden ze stworzonych przez niego nagrobków. To szablon, który Golshiri wykonał dla rodziny, której zmarłemu odmówiono postawienia nagrobka. Odwzorowywanie go sadzą służy upamiętnieniu – wciąż od nowa – osoby skazanej na zapomnienie.

Na wystawie, obok artystów bliskowschodnich, zobaczymy także twórców z Polski i Europy. Mikołaj Grospierre w serii zdjęć przywołuje pracę japońskiego artysty Noriyuki Haraguchiego „Materia i umysł”. Wielki basen wypełniony ropą naftową, wystawiony w Muzeum Sztuki Współczesnej w Teheranie, przez lata był lustrem, w którym odbijała się polityka kulturalna władz Muzeum. Kolekcję sztuki Zachodu, zgromadzoną przez Muzeum, Guardian opisywał jako „największą i najbardziej znaczącą poza Europą i Ameryką”. Jednak ze względów obyczajowych zamknięta jest w magazynie i niedostępna dla zwiedzających. W swoich zdjęciach Grospierre podejmuje wątki obecne u Haraguchiego nadając im współczesny kontekst, obrazując dojmującą pustkę, odbijaną przez dzieło Japończyka. Wojciech Pustoła podczas trwania wystawy zrealizuje performans „Cięcie”, w trakcie którego przy pomocy szlifierki zmieni blok marmuru w tytułowego bohatera wystawy – kurz. Mieszkający i tworzący w Warszawie belgijski artysta Jurgen Ots pokaże wielkoformatowe kolaże stworzone z grzbietów książek. Kolaże te powstały w wyniku fascynacji Otsa polskim zwyczajem wieszania firanek w oknach – w ich strukturach i formach dopatrzył się abstrakcyjnych wzorów, które postanowił odtworzyć za pomocą papieru.

Kurz / Dust / غبار| Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski | Warszawa, ul. Jazdów 2 | wystawa potrwa do 15 listopada