Turecki film został w tym roku nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes. Tak zadecydowało jury obradujące pod przewodnictwem nowozelandzkiej reżyserki Jane Campion.

„Winter sleep” - czyli „Zimowy Sen” tureckiego twórcy Nuriego Blige Ceylana został uznany za najlepszy film roku. Reżyser nagrodę dedykował tureckiej młodzieży, która zginęła w ostatnich latach w jego kraju.

Owacją na stojąco nagrodzono Gilles’a Jacoba, który przewodniczył słynnemu festiwalowi od 2001 roku. Po raz drugi widownia poderwała się na równe nogi, gdy na scenie pojawiła się w czarnej kreacji Sofia Loren wręczająca Grand Prix włoskiej reżyserce Alice Rorwacher. Jury uhonorowało też weterana Jean-Luc Godarda i przedstawiciela najmłodszego pokolenia twórców kina - Kanadyjczyka Xaviera Dolana za jego film „Mommy”.

Za scenariusz do „Lewiatana”, brutalnego obrazu Rosji przeżartej gangreną korupcji, nagrodę otrzymał Andriej Zwiagincew. Za najlepszą aktorkę uznano Julianne Moore za rolę w Maps to the Stars, a w kategorii aktorów wyróżniono Timothy Spallsa za rolę w filmie Mr Turner.

Wspaniałe kreacje z królewskimi trenami, olśniewająca uroda aktorek, poczucie humoru przystojnych męskich gwiazd ekranu - tak oto 67 festiwal filmowy w Cannes przeszedł do historii.