Przykładem chociażby fugu. Na początku roku Chorwacją wstrząsnęła wiadomość o znalezieniu u wybrzeży kraju ryby fugu. Zjedzenie tej ryby może zakończyć się śmiercią w strasznych męczarniach. Zwierzę ma w organizmie bardzo dużą dawkę tetrodotoksyny, czyli silnej trucizny, która u ludzi wywołuje postępujący paraliż mięśni. Nie ma na nią antidotum, jedynym znanym sposobem walki jest sztuczne podtrzymywanie czynności życiowych do czasu, aż trucizna przestanie działać. Warto jednak pamiętać, że ryba należąca do rodziny rozdymkowatych, zamieszkująca m.in. wody wybrzeża Australii i Japonii, to w niektórych częściach świata wyjątkowo pożądany kulinarny przysmak. Fugu można bezpiecznie zjeść, ale w specjalnych restauracjach, których kucharze mają certyfikat poświadczający, że potrafią ją odpowiednio przygotować. W takie miejsce zabiorą widzów twórcy serii „Śmierć na talerzu”. Będzie można zobaczyć też, jak przyrządzać jadowite węże, ropuchy i skorpiony. O wyjątkowych potrawach opowiadają nie tylko ci, którzy je jedzą i przygotowują, lecz także naukowcy, którzy wyjaśniają zalety oraz zagrożenia takiego jedzenia.

Śmierć na talerzu | TV4 | godz. 22.05