To na pewno jedno z najgorętszych nazwisk w muzycznym świecie w ostatnim czasie. Kilka nagród Brit, miliony sprzedanych płyt, występ na zakończenie igrzysk w Londynie. Wreszcie Emeli Sande doczekała się koncertu, o którym – jak sama mówi – marzyła. Zagrała w słynnym The Royal Albert Hall. Zapis wydarzenia ukazał się na CD i DVD. Emeli wygląda na nim i śpiewa zjawiskowo.

Fanów retrodźwięków i postaci pokroju Adele czy Amy Winehouse nie zaskoczy, ale nie ma co ukrywać, że wyjątkowy głos ma. Zaśpiewała tu wszystkie swoje największe przeboje, zaprosiła też gości: rapera Professora Greena oraz Labrintha. Znakomici muzycy, produkcja i sama Sande. Klasa nowego soulu.

Emeli Sande | Live At The Royal Albert Hall | Virgin | Recenzja: Wojciech Przylipiak | Ocena: 4 / 6