Obie panie mają wykonać brawurowe przeboje, które Zecie-Jones przyniosły Oscara za drugoplanową rolę kobiecą. Była to jedna z pięciu statuetek przyznanych dokładnie dziesięć lat temu ekranizacji broadwayowskiego spektaklu, uznanego w 2003 roku przez członków akademii najlepszym filmem.
Hołd dla "Chicago" podczas zbliżającej się oscarowej gali może nie być przypadkowy, bowiem jednym z kandydatów do Oscarów jest inny musical - "Les Miserables", oparty na powieści "Nędznicy" Victora Hugo. Choć pozłacaną statuetkę w kategorii Najlepszy Film Roku może mu zgarnąć sprzed nosa sensacyjny "Argo" w reżyserii Bena Afflecka, to prawdopodobnie nagrodę za rolę drugoplanową otrzyma Anne Hathaway. Wcieliła się w rolę mocno doświadczonej przez los Fantine.
Zresztą obsada wystawnie zekranizowanego spektaklu muzycznego osadzonego w czasach rewolucji francuskiej robi wrażenie. Zagrali w nim, obok Hathaway, m.in. Hugh Jackman, Russell Crowe, Amanda Seyfried, Helena Bonham Carter czy Sacha Baron Cohen.