Prof. Violetta Bielecka, dyrygentka i kierownik artystyczny chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej od 1 grudnia będzie zarządzać tą instytucją - poinformował w piątek podlaski urząd marszałkowski. Dotychczasowa dyrektorka, Ewa Iżykowska-Lipińska, złożyła rezygnację.

W poniedziałek Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, któremu podlega Opera i Filharmonia Podlaska (OiFP) w Białymstoku, poinformował, że dotychczasowa dyrektorka instytucji, prof. Ewa Iżykowska-Lipińska, złożyła rezygnację z powodów osobistych. Na to stanowisko została powołana we wrześniu 2019 roku; miała poprowadzić cztery sezony artystyczne. Instytucją przestanie zarządzać 1 grudnia.

"Zarząd województwa podlaskiego powierzył pełnienie obowiązków dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku im. Stanisława Moniuszki pani prof. Violetcie Bieleckiej. Swoją funkcję będzie pełnić od 1 grudnia 2020 r. do dnia powołania nowego dyrektora opery" - poinformowała w piątek w komunikacie rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego Izabela Smaczna-Jórczykowska.

Bielecka jest dyrygentem i kierownikiem artystycznym chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku oraz pedagogiem na Wydziale Instrumentalno-Pedagogicznym Akademii Muzycznej im. F. Chopina – filia w Białymstoku. Bielecka - jak informuje urząd - zdobyła szereg nagród na prestiżowych konkursach chóralnych, jest członkiem jury wielu festiwali i konkursów chóralnych. "Pani Violetta Bielecka doskonale zna Operę i Filharmonię Podlaską oraz jej potrzeby, dlatego jest odpowiednią kandydatką do zarządzania instytucją, do czasu wyłonienia dyrektora" - podała Smaczna-Jórczykowska.

Nowy dyrektor ma być wyłoniony w konkursie - poinformowała PAP rzeczniczka marszałka. Jednak - jak zaznaczyła - "ze względu na epidemię, nie został ustalony dokładny termin uruchomienia procedury".

Od sierpnia w Operze i Filharmonii Podlaskiej trwa audyt, który pod koniec października w trybie pilnym - jak informowała wówczas Smaczna-Jórczykowska - został rozszerzony o kwestie związane z zatrudnieniem artystów. Związane to było z sytuacją z jednej z prób, gdzie wypadkowi uległa jedna z artystek, która miała nie mieć podpisanej umowy. O sprawie poinformowały media.

Na początku tygodnia Smaczna-Jórczykowska podała, że audyt formalnie jeszcze się nie zakończył, ale jego wstępne wyniki przekazano dyrektorce OiFP, a ona swoje wyjaśnienia przekazała do urzędu. "Teraz zostanie sporządzone sprawozdanie z audytu, które otrzyma zarówno marszałek, jak i dyrektor opery. Sprawozdanie będzie zawierać ostateczne wyniki audytu w Operze i Filharmonii Podlaskiej" - informowała Smaczna-Jórczykowska.