Spektakl, na podstawie tekstu Leny Szatkowskiej i Marty Kunavar, w reżyserii Karola Suszki z Magdaleną Tomaszewską w tytułowej roli, zostanie wystawiony po raz pierwszy na płockiej scenie 30 listopada.
„Mira to wyjątkowa kobieta, niezwykła, kobieta w jednym egzemplarzu. W dwudziestoleciu międzywojennym zrobiła oszałamiającą karierę. Była niezaprzeczalną gwiazdą, której nazwisko wymieniano jednym tchem z Hanką Ordonówną i Zulą Pogorzelską. Do wszystkiego, co osiągnęła, doszła sama. To mnie w niej szalenie zafascynowało” – powiedziała na środowej konferencji prasowej Szatkowska, współautorka sztuki „M. Zimińska”, na co dzień dziennikarka „Tygodnika Płockiego”, recenzentka teatralna.
Szatkowska podkreśliła, iż postanowiła przypomnieć Mirę Zimińską-Sygietyńską, ponieważ jest to postać nieco zapomniana w rodzinnym mieście, zwłaszcza wśród młodego pokolenia. „Mam nadzieję, że w ten sposób Mira naprawdę wróci do Płocka, także jako teatralna aktorka. Ona zawsze tęskniła do teatru” – dodała. Odnosząc się do fabuły sztuki i losów jej bohaterki, Szatkowska zaznaczyła, że pojawiają się tam m.in. wątki płockie, a także związane z Państwowym Zespołem Ludowym Pieśni i Tańca „Mazowsze”, który w tym roku obchodzi 70-lecie istnienia. Jak zapowiedziała, w 2019 r. ma ukazać się książka jej autorstwa, poświęcona Mirze Zimińskiej-Sygietyńskiej.
„Dziękuję za zaufanie, że mogę podołać temu zadaniu, bo zagranie ikony polskiej sceny, polskiego kabaretu, jest nie lada wyzwaniem” – powiedziała Tomaszewska, odtwórczyni tytułowej „M. Zimińskiej”. Jak oceniła, ważną częścią płockiego spektaklu będą piosenki wykonywane w latach 30. XX wieku przez Mirę Zimińską-Sygietyńską, w tym jedna z najbardziej znanych w jej wykonaniu „Taka mała”.
Aranżacje muzyczne do sztuki „M. Zimińska” opracował Edward Bogdan, natomiast choreografię Jan Łosakiewicz. Scenografię spektaklu przygotowała Dorota Cempura, a wizualizacje Mariusz Pogonowski.
„Dowcipna, utalentowana, czarująca. Była jedną z pierwszych Polek, które jeździły w rajdach samochodowych. Czerwony kabriolet Bugatti był jej znakiem rozpoznawczym. Ale nie motoryzacja przyniosła jej sławę. Mira Zimińska-Sygietyńska to ikona międzywojennego życia artystycznego. Aktorka i piosenkarka. Emancypantka. Skandalistka. Ulubienica poetów. Wychowała się w płockim Teatrze Miejskim, gdzie pracowali jej rodzice. I właśnie teatr na zawsze pozostał dla niej najważniejszy. Drugą jej miłością był Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze, który założyła wspólnie ze swoim mężem – Tadeuszem Sygietyńskim” – anonsuje m.in. prapremierę sztuki „M. Zimińska” płocki Teatr Dramatyczny.
Mira Zimińska-Sygietyńska urodziła się w Płocku 22 lutego 1901 r. jako Marianna Burzyńska. Jej rodzina była związana z tamtejszym teatrem. Po raz pierwszy pojawiła się na scenie płockiej, mając półtora roku - w jednym z przedstawień zagrała wtedy płaczące dziecko. W wieku siedmiu lat zadebiutowała rolą w sztuce Gabrieli Zapolskiej „Ich czworo”. Po teatrze płockim występowała na scenie w Radomiu, a w 1919 r. przeniosła się do Warszawy.
Już jako znana aktorka występowała m.in. w słynnych przedwojennych warszawskich kabaretach „Qui Pro Quo”, „Morskie Oko” i „Ali Baba”. W tym czasie grała też w filmach, m.in. w „Ada to nie wypada”, „Każdemu wolno kochać” i „Manewry miłosne”. W czasie II wojny światowej należała do AK. Była więźniem Pawiaka. Podczas Powstania Warszawskiego służyła jako pielęgniarka. W 1948 r. wraz ze swym drugim mężem Tadeuszem Sygietyńskim (1896-1955), kompozytorem i pedagogiem, założyła Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze”, którego dyrektorem była od 1957 r. W 1986 r. otrzymała tytuł Honorowej Obywatelki Miasta Płocka. Zmarła w Warszawie 26 stycznia 1997 r.
W 2014 r. na jednym z głównych pasaży Płocka odsłonięto pomnik przedstawiający Mirę Zimińską-Sygietyńską idącą ulicą z parasolką i bukietem kwiatów. Jego autorem jest rzeźbiarz z Ciechanowa Marek Zalewski. Odlew z brązu wykonał Juliusz Kwieciński z Pleszewa. Pomnik powstał m.in. ze zbiórki pieniędzy wśród mieszkańców rodzinnego miasta artystki. Część środków przekazały płockie firmy i instytucje, w tym PKN Orlen, Fundacja Grupy PERN i Urząd Miasta.
W akcji na rzecz budowy pomnika Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej uczestniczyli m.in. uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 12 w Płocku, która od 1997 r. nosi jej imię.