Najpiękniejszy spektakl w historii klasycznego baletu w wykonaniu znakomitej grupy baletowej - The Royal Moscow Ballet okazał się frekwencyjnym hitem. Popularnością dorównuje gwiazdom rocka i popu, które gromadziły podobną publiczność. Zespół powrócił do Polski z „Jeziorem łabędzim” i pokaże swoje umiejętności w kilku miastach.

Rozpoczęta trasa baletowa The Royal Moscow Ballet ze spektaklem „Jezioro łabędzie” okazała się prawdziwym sukcesem. Pierwszym przystankiem owianego sławą moskiewskiego baletu na ich trasie po Polsce była Warszawa. Takiego tłumu w hali COS Torwar w stolicy dawno nie widziano. Przedstawienie zostało wyprzedane do ostatniego miejsca już na długo przed jego datą. Nic więc dziwnego, że tego dnia publiczność liczyła niemal pięć tysięcy osób.

Frekwencję tego wydarzenia można śmiało porównać do liczby gości, która pojawiła się na koncertach największych gwiazd popu, rocka i klasyki występujących w COS Torwar w Warszawie. Dla porównania: legendarny, rockowy zespół Motörhead w 2015 roku oraz ikona muzyki pop i mistrz romantycznych ballad - James Blunt, który wystąpił przed pięcioma miesiącami - zgromadzili tu ponad sześć tysięcy osób. Należy jednak pamiętać, że liczebność przy koncertach, na których publika stoi na płycie różni się od tej, przy występach w pełni zasiadanych. A takie były koncerty z pogranicza muzyki klasycznej, takie jak: 2Cellos oraz Il Volo w 2017 roku, które skupiły publiczność w liczbach czterech tysięcy osób (2Cellos) oraz czterech i pół tysiąca widzów (Il Volo). Spektakl baletowy w Warszawie okazał się bardziej oblegany i pożądany, niż rockowe koncerty, takie jak: Evanescence, Monowar czy jazzowy popis Chrisa Bottiego. Polska publiczność zdecydowanie gustuje w muzyce klasycznej i lubuje się w kulturze wyższej, do której zdecydowanie należy widowisko baletowe.

Nie tylko Warszawa znalazła się w centrum zainteresowania fanów klasycznego baletu. Bilety na całą trasę „Jeziora łabędziego” zakupiła blisko dwudziestotysięczna publiczność. Tancerze z The Royal Moscow Ballet zaprezentowali się już w Warszawie oraz Toruniu, ale jeszcze zatańczą w sześciu innych miastach: Poznaniu, Wrocławiu, Zabrzu, Krakowie, Łodzi oraz Gdyni. Daje to w sumie liczbę ośmiu polskich miast, w których zostanie pokazana ponadczasowa opowieść Odetty zaklętej w łabędzia i księcia Zygfryda.

„To naprawdę niezwykłe, jak ogromny sukces odnosi ten balet w Polsce. Zainteresowanie nim jest tak olbrzymie, że w niektórych miastach musieliśmy zdecydować o pokazaniu dwóch spektakli jednego dnia. Za sukcesem trasy stoi nie tylko znakomita grupa baletowa, jaką z pewnością jest The Royal Moscow Ballet, ale także samo przedstawienie. ‘Jezioro łabędzie’ jest spektaklem, w którym absolutnie unikatowa choreografia baletowa łączy się z muzycznym mistrzostwem, jakim jest kompozycja Piotra Czajkowskiego oraz historią o przepięknej i tragicznej miłości. Wszystko to składa się na emocjonalne szaleństwo. Nie ma sposobu, by nie pokochać ‘Jeziora łabędziego’” - komentuje Janusz Stefański z agencji Prestige MJM.

„Jezioro łabędzie” w wykonaniu The Royal Moscow Ballet będzie można obejrzeć w tym roku jeszcze w następujących miastach:

  • Poznaniu - 16 października (Sala Ziemi),
  • Wrocławiu - 17 października (Hala Stulecia),
  • Zabrzu - 18 października (Dom Muzyki i Tańca),
  • Krakowie - 19 października (ICE Kraków),
  • Łodzi - 20 października (Klub Wytwórnia) oraz
  • Gdyni - 21 października (Arena Gdynia).

Wejściówki można nabywać za pośrednictwem strony www.prestigemjm.com.