Na okładce książki „The Ultra Secret” z1974 r., która jako pierwsza przybliżyła masowemu czytelnikowi aliancki sukces wzłamaniu Enigmy, widnieje cytat zgen. Harolda Alexandra: „Znajomość nie tylko dokładnej siły przeciwnika ijego położenia, ale też tego jak, kiedy igdzie zamierza przeprowadzić działania nadała wojnie zupełnie innego wymiaru”. Ten „zupełnie inny wymiar” nie byłby możliwy bez tercetu polskich matematyków.
Dziennik Gazeta Prawna
Na okładce książki „The Ultra Secret” z1974 r., która jako pierwsza przybliżyła masowemu czytelnikowi aliancki sukces wzłamaniu Enigmy, widnieje cytat zgen. Harolda Alexandra: „Znajomość nie tylko dokładnej siły przeciwnika ijego położenia, ale też tego jak, kiedy igdzie zamierza przeprowadzić działania nadała wojnie zupełnie innego wymiaru”. Ten „zupełnie inny wymiar” nie byłby możliwy bez tercetu polskich matematyków.
Zobacz, kto jeszcze znalazł się na naszej liście:
Marian Rejewski, Henryk Zygalski oraz Jerzy Różycki pochodzili z tego samego pokolenia –urodzili się kolejno w 1905, 1908 i 1909 r. Spotkali się na tajnym kursie kryptologicznym, jaki z inspiracji polskiego wywiadu został zorganizowany na Uniwersytecie w Poznaniu. Z 20 matematyków, którzy wzięli w nim udział, do pracy przy szyfrach zaangażowano tylko ich. Tercet od razu otrzymał nie lada zadanie: złamanie nowatorskiej maszyny Enigma, która stała się wówczas standardowym wyposażeniem niemieckiej armii. Enigma szyfrowała wiadomości w ten sposób, że podstawiała litery –np. „A” zamieniała na „G”. Wpodstawowej wersji manewr ten był powtarzany siedem razy, co dawało olbrzymią liczbę możliwych kombinacji.
Chociaż Brytyjczycy iFrancuzi poddali się wwalce zEnigmą, Polacy siedli do zadania jak do zagadki matematycznej ipowoli uchylali rąbek po rąbku zasady jej działania. Pomógł im wtym francuski wywiad, który zdobył część dokumentacji technicznej Enigmy. Dzięki temu w1938 r. polski wywiad odczytywał już trzy czwarte przechwyconych wiadomości. Wtym samym roku Niemcy udoskonalili jednak maszynę; wiedzą oEnigmie należało podzielić się zsojusznikami.