"Zimna wojna - spełniona artystycznie uniwersalna opowieść o miłości niemożliwej wpisanej w burzliwą historię Polski XX wieku. Film Pawła Pawlikowskiego urzeka mistrzostwem realizacji, znakomitym aktorstwem i unikalnym wykorzystaniem motywów polskiej muzyki ludowej" - napisano w uzasadnieniu Komisji Oscarowej.
Jak podkreślono, "dotychczasowe sukcesy filmu na arenie międzynarodowej z pewnością pomogą w szerszych działaniach promocyjnych".
"Zimna wojna" zdobyła m.in. Złote Lwy na zakończonym w sobotę 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni; z kolei Paweł Pawlikowski otrzymał nagrodę dla najlepszego reżysera podczas tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Film zdobył w Gdyni również nagrody za najlepszy montaż i dźwięk.
Film opowiada historię trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale równocześnie nie potrafią być razem. Historia Zuli Lichoń (w tej roli Joanna Kulig) oraz Wiktora Warskiego (granego przez Tomasza Kota) rozgrywa się latach 50. i 60. XX wieku w Polsce i budzącej się do życia Europie, m.in. Berlinie i Paryżu. W filmie grają też m.in. Agata Kulesza i Borys Szyc.
Autorami scenariusza są Pawlikowski i Janusz Głowacki.
Decyzję o wyborze polskiego kandydata do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej ogłosiła w poniedziałek w Warszawie Komisja Oscarowa, czyli 13-osobowe gremium - pod przewodnictwem Jana A. P. Kaczmarka. W jej składzie znaleźli się także m.in.: szef PISF Radosław Śmigulski, Maria Sadowska, Michał Oleszczyk, Dorota Kobiela i Ernest Bryll. Lista zakwalifikowanych filmów obejmowała 33 pozycje.
Dwie polskie koprodukcje, czyli czesko-słoweńsko-polsko-słowackie "Kawki na drodze" oraz niemiecko-polsko-rosyjsko-litewski "Sobibór", reprezentować będą w Oscarowym wyścigu - kolejno - Czechy i Rosję.
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej przyzna Oscary 24 lutego 2019 r.