Mieszkająca we Włoszech, urodzona w Niemczech pisarka polskiego pochodzenia Helena Janeczek, tegoroczna laureatka najbardziej prestiżowej włoskiej nagrody literackiej Premio Strega, powiedziała PAP w Rzymie, że nosi w sobie polskość i ceni polską literaturę.

Helena Janeczek jest pierwszą od 15 lat kobietą uhonorowaną nagrodą, wręczaną od 1947 roku. Otrzymała ją na początku lipca za książkę "Dziewczyna z Leicą", opowiadającą o niemieckiej fotografce Gerdzie Taro (1910-1937) urodzonej w rodzinie polskich Żydów, która zmarła z ran odniesionych w wypadku podczas hiszpańskiej wojny domowej. Przeszła do historii jako pierwsza reporterka, która zginęła na froncie w czasie pracy.

W rozmowie z PAP w środę Janeczek pytana o osobiste więzi z Polską wyjaśniła, że obecnie prawie już ich nie ma, bo tylko jej rodzice jako jedyni ze swych rodzin ocaleli z Holokaustu.

"Kuzyni mego ojca wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych zaraz po wojnie. Dlatego więzów rodzinnych z Polską już właściwie nie mam" - zaznaczyła.

Pisarka zapytana o to, czy jej najnowsza książka "Dziewczyna z Leicą" ukaże się też po polsku, zauważyła, że dzięki nagrodzie, jaką otrzymała, "zainteresowanie jest bardzo duże".

"Znam dość dobrze literaturę polską" - zaznaczyła Janeczek, która niedawno była gościem specjalnym Instytutu Polskiego w Wiecznym Mieście, gdzie mówiła o twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

"Uwielbiam również twórczość Josepha Conrada" - przyznała.

Jak powiedziała, szczególnie ceni polską poezję - Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej, Zbigniewa Herberta. Dodała, że zna twórczość Kazimierza Brandysa i Witolda Gombrowicza.

"Dowiedziałam się, że niedługo we Włoszech, nakładem wydawnictwa Marsilio z Wenecji, ukaże się +Pan Tadeusz+ Adama Mickiewicza" - dodała Janeczek. Tom ukaże się w październiku. To będzie drugie wydanie po tym pochodzącym z 1871 roku.

"Jako córka tych, którzy zabrali Polskę w sercu, wzruszam się, kiedy słyszę Chopina. Pewną polskość dalej w sobie noszę" - stwierdziła.

"Czuję się włoską pisarką, bo w tym języku piszę. Czuję się też Europejką, bo nią jestem. Jednocześnie noszę w sobie różne kawałeczki mojej rodzinnej historii" - wyznała jedna z najbardziej znanych we Włoszech pisarek.

"Dziewczyna z Leicą" to szósta książka Janeczek, mieszkającej we Włoszech od ponad 30 lat. W 2010 roku wydała "Jaskółki z Monte Cassino", która przedstawia historię walk o wzgórze z udziałem żołnierzy z kilku kontynentów: Polaków, Amerykanów, Anglików, Hindusów, Nepalczyków i Maorysów z Nowej Zelandii. Tom ten ukazał się też w Polsce.