"Józef Brandt, jeden z najwybitniejszych malarzy polskich XIX wieku, osiadły na stałe w Monachium, patronujący tamtejszemu środowisku polskich malarzy, nigdy nie miał dużej wystawy w Polsce i nie doczekał się opracowania swojej twórczości. Dzisiaj obie sprawy zostały nadrobione: powstała wystawa i monumentalny, trzytomowy katalog - mówiła podczas konferencji Agnieszka Morawińska, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Podkreśliła, że wystawa odbywa się w ramach projektu „3 × Niepodległa w Muzeum Narodowym w Warszawie”.
Na wystawie zgromadzono blisko trzystu dzieł Brandta: obrazów olejnych, akwarel i rysunków oraz fotografii. A w części ekspozycji zaaranżowanej na tzw. Wschodnią pracownię malarza w Monachium, eksponowane są przedmioty pochodzące z kolekcji Brandta. Kolekcję tę – przypomniano podczas konferencji - artysta podarował narodowi polskiemu. Do Warszawy trafiła ona w roku 1920.
"Pokazujemy większość znanych obrazów Brandta: jego kompozycje batalistyczne - monumentalne panoramy malarskie pełne dramatyzmu, porywające rozmachem i siłą ekspresji, jak +Bitwa pod Wiedniem+, +Chodkiewicz pod Chocimiem+ czy +Czarniecki pod Koldyngą+ - powiedziała PAP Ewa Micke-Broniarek. - A obok monumentalnych płócien eksponujemy niewielkie, kadrowane z bliska sceny rodzajowe, w których przywoływał dawne życie na Kresach, ukazywał barwne stroje, egzotykę obyczajów i zawadiacki temperament bohaterów obrazów: polskich rycerzy, lisowczyków, Kozaków Turków i Tatarów" - mówiła kuratorka.
Przypomniała, że już w młodości Brandt fascynował się dziejami XVII-wiecznej Polski. Wielokrotnie wyprawiał się na wschodnie rubieże dawnej Rzeczypospolitej: na Ukrainę, Podole, w rejony zaporoskich Dzikich Pól. Podróże te wywarły decydujący wpływ na kształt jego wizji malarskich. Swoimi obrazami tworzył epicką opowieść o historycznej przeszłości tych ziem. "To nie przypadek, że ta wystawa została właśnie zorganizowana w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości" - zaznaczyła Micke-Broniarek.
O konwencjach stylistycznych, kompozycjach i kolorystyce akwareli i obrazów olejnych - początkowo stonowanej, delikatnej i "wybuchającej bogactwem i różnorodnością mieniących się barw i pulsujących świateł", stosowanych przez artystę w późniejszych pracach - mówiła podczas konferencji współkuratorka wystawy Agnieszka Bagińska.
Bagińska zwróciła też uwagę na takie cechy malarstwa Brandta jak epicki rozmach, dekoracyjność, znajomość i umiejętność odtworzenia historycznego kostiumu, broni, akcesoriów wojennych, i brawurowe oddanie bitewnego zgiełku oraz dynamiki ruchu ludzi i koni.
Dzieła Brandta zostały wypożyczone na wystawę ze wszystkich polskich muzeów i kilku muzeów zagranicznych. Kilka obrazów jest wystawianych po raz pierwszy w Polsce po stu latach. "Były one pokazywane na niewielkiej, ale znaczącej wystawie w Poznaniu na przełomie 1917 r. i 1918 r. Są to prace pochodzące z muzeów niemieckich" - zaznaczyła Micke-Broniarek.
Ekspozycję i katalog, będący rezultatem wielu lat prac badawczych, przygotowały kuratorki Ewa Micke-Broniarek, Agnieszka Bagińska z którymi współpracowały Krystyna Znojewska-Prokop, Anna Masłowska, Anna Lewandowska.
Wystawa zorganizowana przez Muzeum Narodowe w Warszawie we współpracy z Muzeum Narodowym w Poznaniu. Wystawa odbywa się w ramach projektu „3 × Niepodległa w Muzeum Narodowym w Warszawie” pod Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości 1918–2018. Cykl realizowany w ramach Programu Wieloletniego „Niepodległa” na lata 2017–2021.