Na przypadające w grudniu stulecie wybuchu powstania wielkopolskiego planowane jest otwarcie nowej siedziby Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu. Placówka dysponuje unikatowymi w skali świata zbiorami. Dotąd nie było możliwości ich szerszego prezentowania.

Nowa siedziba powstaje na terenie nieruchomości przy poznańskim lotnisku Ławica. Muzeum będzie działało w nowym miejscu jako oddział Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie (MWP).

"Inwestycja powstająca w stolicy Wielkopolski stanie się wyjątkową polską wizytówką. Umocni także swoją pozycję w światowym rankingu pasjonatów broni pancernej. Już wcześniej Muzeum Broni Pancernej oceniane było jako miejsce, w którym oglądać można jedne z najciekawszych zbiorów na świecie" – powiedział PAP rzecznik MWP Sebastian Warlikowski.

Ekspozycja będzie prezentowana w czterech modernizowanych właśnie pawilonach. Zakres prowadzonych prac obejmuje przebudowę, remont i docieplenie budynków, wykonanie instalacji sanitarnych, elektrycznych i teletechnicznych oraz budowę obiektów pomocniczych.

Docelowo w poznańskiej placówce ma pracować ok. 20 osób. Rzecznik poinformował, że obecny stan prac pozwala sądzić, że budynki powinny być gotowe na przełom września i października.

"Mamy tu niewielkie przesunięcie czasowe spowodowane m.in. stworzeniem połączenia wód opadowych z kanalizacją, brakiem możliwości podpięcia do miejskiego cieplika, modernizacją dachów a także powiększeniem powierzchni wystawowej, w której znajdą się nowe eksponaty. Z tego też powodu budżet przedsięwzięcia zwiększył się z 12 mln zł do ok. 16 mln zł” – powiedział.

Do dyspozycji odwiedzających placówkę będzie kawiarnia i sklepik, gdzie będzie można kupić m.in. modele wybranych eksponatów. Powstanie parking na kilkadziesiąt aut i parking dla autokarów.

Obecnie cała ekspozycja zgromadzona jest w obiektach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu (CSWL). Panujące tam warunki nie pozwalały już na dalsze poszerzanie kolekcji. Kilka lat temu zapadła też decyzja o całkowitym zamknięciu ekspozycji dla zwiedzających.

Wieloletni kustosz poznańskiej ekspozycji, szef poznańskiego oddziału MWP ppłk Tomasz Ogrodniczuk powiedział PAP, że na Ławicy trwa obecnie montaż instalacji teletechnicznych w budynku administracyjnym, w którym znajdzie się też kasa, pomieszczenia konferencyjne i kawiarenka.

"Pozostałe budynki zostały docieplone, wykonane zostały też poszycia dachów. Dalsze roboty prowadzone będą już po zimie. Firma realizująca inwestycję jest jednak dobrej myśli, niewykluczone, że prace uda się zakończyć szybciej, niż to wynika z obecnych założeń" – powiedział.

W dotychczasowym miejscu sprzęt musiał się pomieścić na ok. 750 mkw. zadaszonej powierzchni. W nowym muzeum będzie miało do dyspozycji ok. 3 tys. mkw. Niewykluczone, że ekspozycja będzie jeszcze większa. Ppłk Ogrodniczuk powiedział, że jest szansa na realizację zadaszenia kolejnych ok. 3 tys. mkw. powierzchni. "To o ok. 100 proc. zwiększy naszą przestrzeń wystawową. Mamy nadzieję, że uda się to zrobić jeszcze teraz, w ramach przygotowań do otwarcia nowej siedziby" – podkreślił.

Niebawem ma się rozpocząć przygotowywanie aranżacji ekspozycji.

"Gromadzone przez ppłk. Ogrodniczuka zbiory są unikalne na skalę europejską. Bólem Poznania jest fakt, że znacząca liczba turystów przyjeżdża tu tylko na jeden dzień. Nowa placówka Muzeum Broni Pancernej niewątpliwie stanie się elementem zachęcającym do pozostania w mieście na dłużej” – powiedział PAP poseł Tadeusz Dziuba (PiS), który zabiegał o środki na powstanie nowej placówki.

W poznańskiej kolekcji, gromadzonej od lat 60 ub. wieku znajduje się kilkadziesiąt cennych eksponatów. Wśród nich jest jedyny na świecie kompletny egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV, unikatowa niemiecka armata polowa 7,7 cm leichte Feldkanone (l.F.K.) 1896 n. czy elementy unikatowej tankietki biorącej udział w bitwie pod Mokrą. Wiele eksponatów trafiło do Poznania w katastrofalnym stanie. Dzięki pracom działających przy placówce miłośników broni pancernej odzyskały dawną świetność.

Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zwieńczonym zwycięstwem. Dzięki niemu, mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski.