Roland Topor (1938-1997) to francuski pisarz polskiego pochodzenia, grafik, reżyser teatralny i scenograf. W swoich opowiadaniach często łączył groteskę, czarny humor, kpinę i makabryczność. Zarówno jego działa literackie, jak i rysunki wyśmiewają postawy i mentalność drobnomieszczańską.
Spektakl „Café Panique” powstał z inspiracji opowiadaniami Topora ze zbiorów „Cztery róże dla Lucienne” oraz „Najpiękniejsza para piersi na świecie”.
Jak powiedziała w środę dziennikarzom reżyserka spektaklu Joanna Gerigk, realizacja opowiadań Topora bez słów była trudnym wyzwaniem zarówno od strony reżyserskiej, jak i aktorskiej. „Skupiłam się na temacie samotności i pod tym kątem próbowałam wybrać konkretne opowiadania i postaci, aby na nowo skonstruować scenariusz, chciałam też zachować charakterystyczny dla Topora absurd i ewentualnie uzupełnić go o swoje wizje” - powiedziała Gerigk.
„Chciałam postaci wyjęte z opowiadań Topora ze sobą spotkać i skonfrontować w przestrzeni kawiarnianej. Starałam się, aby widz, który nawet nie czytał opowiadań, był w stanie zrozumieć historie tych postaci” - powiedziała reżyserka.
Dodała, że przedstawienie jest także inspirowane klimatem malarstwa i grafiki Topora.
Scenografię przygotował Michał Dracz, a nagrania do spektaklu wykonał zespół pod kierownictwem kompozytora Sebastiana Ładyżyńskiego.
Wrocławski Teatr Pantomimy został założony w 1956 r. przez Henryka Tomaszewskiego. Na początku działał jako Studio Pantomimy przy Państwowych Teatrach Dramatycznych we Wrocławiu. W 1958 r. scena uzyskała status teatru zawodowego i od tej pory funkcjonuje pod obecną nazwą. W 1969 r. przy teatrze powstało Studium Pantomimiczne.
Premiera „Café Panique” odbędzie się w piątek na Scenie na Świebodzkim.