To pierwsza edycja przedsięwzięcia, które ma być rozwijane w Kielcach w kolejnych sezonach artystycznych. Jak zapowiadają jego pomysłodawcy, inicjatywa jest próbą otwarcia Kielc na gości z innych ośrodków teatralnych; ma też przynieść odpowiedź na pytanie o gusta kieleckich widzów i pomóc rozwijać ich wiedzę na temat polskich i europejskich dokonań na polu sztuk scenicznych.
W sobotę 4 listopada na kieleckiej scenie będzie zaprezentowany „Pamiętnik wariata” wg powieści Mikołaja Gogola, w reżyserii Viktora Bodo - spektakl miał premierę we wrześniu 2016 r. w Teatrze Józsefa Katony w Budapeszcie. Przedstawienie jest mistrzowskim popisem aktora Tamasa Keresztesa, który swoim kunsztem w monodramie potrafi poruszyć także widza nieznającego języka węgierskiego. Bohater „Pamiętnika”, Popryszczyn, ucieka w szaleństwo - tworzy urojone wizje, mające mu pomóc przetrwać w świecie, który go przerasta.
Kolejna propozycja to powstały w Kielcach „Kieł” do tekstu Marcina Cecki, w reżyserii Bartosza Żurowskiego. Inspiracją dla powstania spektaklu był grecki film o tym samym tytule. Sztuka będzie pokazana 5 listopada. Przedstawienie obrazuje zamkniętą jednopokoleniową rodzinę, w której zachowanie jest sterowane, a język zmanipulowany przez rodziców, chcących chronić dzieci przed światem zewnętrznym.
21 listopada będzie można obejrzeć sztukę „Jeden gest” Nowego Teatru z Warszawy - wg scenariusza i w reżyserii Wojciecha Ziemilskiego. To rzecz o językach migowych, opowieść o porozumiewaniu się świata słyszących ze światem głuchych.
Na 26 listopada zaplanowano dwa spektakle w reżyserii Piotra Ratajczaka, wg tekstów Piotra Rowickiego: „I będą święta” oraz „Tato nie wraca”, Teatru WARSawy. To monodramy Agnieszki Przepiórskiej. W pierwszym wciela się ona w kobietę, która straciła męża w katastrofie lotniczej. Niespodziewana śmierć partnera - osoby publicznej i powszechnie szanowanej - staje się dla bohaterki inspiracją do rozliczenia z samą sobą. Drugi spektakl to historia dziewczyny, która jako dziecko została porzucona przez ojca. Przypadkowe spotkanie po latach uruchamia lawinę wspomnień. Sztuka mówi o sile osoby walczącej o swoje szczęście.
Spektakle, które będzie można oglądać w Kielcach łączy wspólny mianownik – psychiczne lub fizyczne dysfunkcje ich bohaterów, traumy uniemożliwiające funkcjonowanie w świecie, który zdaje się nieść zagrożenie. „Uważam, że spektakle festiwalu są bardzo interesujące, warto o nich mówić i zapraszać widzów” – podkreślił podczas konferencji prasowej przed inauguracją sezonu w teatrze jego dyrektor, Michał Kotański.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny – projekt PILOTażowy, jest wstępem do większego przeglądu, jaki kielecka scena planuje zorganizować na początku sezonu artystycznego 2018/19. Festiwal dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.