Na pokazach galowych będzie można zobaczyć jeszcze raz kilka produkcji, prezentowanych i nagradzanych wcześniej na światowych festiwalach – w tym np. "120 uderzeń serca" Robina Campillo (Grand Prix na Festiwalu w Cannes), "Fantastyczną kobietę" Sebastiana Lelio (Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz) oraz "Kobietę, która odeszła" Lava Diaza (Złoty Lew za najlepszy film), "Na pokuszenie" Sofii Coppoli (Złota Palma za najlepszą reżyserię).
Po raz ostatni pokazane zostanie także "Manifesto" Juliana Rosefeldta – aktorski masterclass Cate Blanchett, która w filmie wciela się w 13 różnych postaci, np. reporterki telewizyjnej, bezdomnego, gospodyni domowej, wygłaszających fragmenty słynnych artystycznych manifestów.
W programie nie zabrakło też miejsca dla kina z Bliskiego Wschodu, prezentowanego na Festiwalu w cyklu Nowe Kino Izraela. Pokazane zostaną ponownie koprodukowane przez Polaków "Drogi Aszera" (ang. "Scaffolding") w reż. fabularnego debiutanta Matana Yaira, który film oparł na swoich osobistych doświadczenia - nauczyciela młodzieży z nieuprzywilejowanych klas izraelskiego społeczeństwa. Zobaczymy też "Krainę małych ludzi" Yaniva Bermana - opowieść o izraelskim społeczeństwie, które zawsze żyje w cieniu wojny.
Ostatnie dni to też dobra chwila, by nadrobić zeszłoroczne zaległości i obejrzeć chociażby "Honorowego obywatela" Gastona Duprata i Mariano Cohna, "Służącą" Parka Chana-Wooka, "Zagubionych" Petra Zelenki, "Cmentarz wspaniałości" Apichatponga Weerasethakula, "Duszę i ciało" Ildiko Enyedi, "W pionie" Alaina Guiraudie, "Śmierć Ludwika XIV" Alberta Serry, "Sieranevadę" Cristi Puiu "Patersona" Jima Jarmuscha" czy "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka.
Prócz tego zaplanowano kolejne pokazy niełatwej "Uny" z główną rolą Rooney Mary, filmu Bertranda Bonello o seksapilu terrotyzmu ("Nocturama"), współczesnego przykładu kina science-fiction "Zanim znikniemy" Kiyoshi Kurosawy, musicalu o dzieciństwie jednej z najsłynniejszych kobiet świata „Jeannette. Dzieciństwo Joanny d’Arc” Bruno Dumonta oraz uznanego za objawienie canneńskiego debiutu Kantemira Bałagowa "Bliskość". Nie zabraknie miejsca dla laureata Grand Prix zeszłorocznej edycji Festiwalu, portretu współczesnego Kairu, "Ostatnie dni miasta" Tamera El Saida.
Wyświetlone zostanie też dobrze przyjęte przez publiczność "Mięso" fabularnej debiutantki Julii Ducornau, która opowiedziała o stającej się kanibalką wegetariance. W nieco podobnej tematyce jest "Safari" - kolejny film mistrza dokumentu Ulricha Seidla, który tym razem rozprawia się z neokolonializmem swoich rodaków, jeżdżących dla sportu i odprężenia na safari.
W sobotę i niedzielę odbędzie się także kilkanaście projekcji w ramach tegorocznych filmowych retrospektyw. Po raz ostatni na 17. Nowych Horyzontach zobaczymy filmy reżyserów Jacquesa Rivette'a ("Kto wie", "Ściśle tajne", "Piękna złośnica", "Miłość szalona"), Gastona Solnickiego ("Papirosen", "Suden") i Honga Sang-soo ("Dzień po", "samotnie na plaży pod wieczór"), a także operatora Freda Kelemena ("Człowiek z Londynu", "Cukierki", "Koń turyński").
Na ekranach kina Nowe Horyzonty wyświetlane będą także filmy tworzone lub współtworzone przez Polaków, nakręcone z myślą o najmłodszej publiczności "Tarapaty" Marty Karwowskiej - z dorosłymi rolami m.in. Romy Gąsiorowskiej, Piotra Głowackiego, Jadwigi Jankowskiej-Cieślak, Marii Maj i Krzysztofa Stroińskiego - oraz "13 powrotów" w reż. Wiktorii Szymańskiej, która wysłuchała opowieści siedmiu osób: polsko, hiszpańsko i anglojęzycznych o ich poczuciu straty i tęsknoty za bliskimi.
W rozkładzie filmów na weekend znalazł się też obraz o wymykającej się prostemu i spójnemu określeniu generacji ("Millenialsi" Jany Buergelin), ostatnie dzieło twórcy francuskiego kina arthousowego Roberta Bressona ("Pieniądz"), malowniczy film o problemach nie do końca podporządkowanej jednostki we współczesnym Iranie ("Uczciwy człowiek" Mohammada Rasoulofa) oraz filmowa antywojenna demonstracja siedmiu reżyserów, w tym Jeana-Luca Godarda oraz Alaina Resnais ("Daleko od Wietnamu").
Na festiwalowej scenie odbędą się także ostatnie koncerty. W sobotę usłyszymy takich polskich twórców, jak Resina, Enchanted Hunters oraz Women For Hire. W niedzielę z kolei didżejski set zagra jeden z popularnych wrocławskich twórców Romek Rege.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty to największe w Polsce filmowe wydarzenie. Podczas tegorocznej edycji zaprezentowanych zostało na nim ponad 200 filmów, z czego 138 miało swoje polskie, a 4 światowe premiery. 17. Edycja wrocławskiej imprezy rozpoczęła się 3 sierpnia i zakończy w najbliższą niedzielę.
Dzień wcześniej, w sobotę, podczas uroczystej gali zostanie ogłoszony laureat tegorocznego Grand Prix. Zwycięski film będzie można oglądać podczas niedzielnego specjalnego pokazu. Szczegóły na stronie https://www.nowehoryzonty.pl/index.do