Początek XVII wieku. Brytyjski okręt rozbija się u wybrzeży Japonii. Rozbitków – w tym nawigatora Johna Blackthorne’a (Richard Chamberlain) – ratują portugalscy misjonarze. Dzięki nim Blackthorne trafia na dwór potężnego pana Toranagi (Toshirô Mifune), który właśnie walczy z innymi samurajami o podobnym statusie o tron szoguna. Podczas gdy kapitan próbuje odbudować swój statek i wrócić do domu, zarówno niechętni mu (jako protestantowi) jezuici, jak i pan Toranaga usiłują wykorzystać go do własnych celów. Uwikłany w ich rozgrywki Blackthorne wplątuje się dodatkowo w romans z piękną i zamężną tłumaczką Mariko (Yôko Shimada).
Imponujący rozmachem realizacyjnym, starannością w przygotowaniu scenografii i kostiumów, „Szogun” do dziś pozostaje jedynym amerykańskim serialem kręconym w oryginalnych lokalizacjach w Japonii. Amerykańskiej widowni nie zraził nawet fakt, że spora część dialogów toczy się po japońsku. Serial odniósł natychmiastowy sukces, który nie przemija – opowieść o Anjin-sanie („panu pilocie”) wciąż cieszy się popularnością w wielu krajach. Niemała w tym zasługa znakomitej obsady: Richarda Chamberlaina (któremu rola Blackthorne’a utorowała drogę do kolejnego przeboju – „Ptaków ciernistych krzewów”), Toshiro Mifune (ulubionego aktora Akiry Kurosawy) jako groźnego pana Toranago, jowialnego Jonathana Rhysa-Daviesa jako portugalskiego żeglarza i wcielonego zła w jezuickim habicie Damiena Thomasa. Dziś nie wyobrażamy sobie tych postaci z innymi twarzami, ale niewiele brakowało, by Anjin-sana zagrał Sean Connery (ostatecznie odrzucił rolę), a Yoko Shimada została zaangażowana dopiero po miesiącu zdjęć, gdy zrezygnowała aktorka pierwotnie wybrana do roli Mariko.
„Szogun” zdobył szereg nagród, m.in. trzy Złote Globy, w tym za najlepszy serial dramatyczny, oraz 11 nominacji i trzy statuetki Primetime Emmy.
Na serial „Szogun” CBS Europa zaprasza od 10 do 15 kwietnia od 18:55 (po dwa odcinki).