W słynnym muzeum Topkapi w pałacu sułtańskim w Stambule pękają ściany. Temu najważniejszemu po Hagia Sophia (Kościół Mądrości Bożej) i Błękitnym Meczecie zabytkowi Turcji grozi częściowe zawalenie - napisał w poniedziałek turecki dziennik "Hurriyet".

Znaczne pęknięcia pojawiły się w ścianach piwnic, a głębokie szczeliny w ścianach pawilonu mieszczącego wspaniały skarbiec. Muzeum Topkapi - kompleks sułtańskich pałaców i pawilonów - w zeszłym roku odwiedziło 3,2 mln gości.

Gazeta opublikowała raport opisujący stan pawilonu sułtana Mehmeda II Zdobywcy (1432-1481).

Skarbiec ulokowany w czterech pomieszczeniach został zamknięty dla zwiedzających, a znajdujące się w nim skarby, m.in. słynny diament w kształcie gruszki o wadze 86 karatów oraz wysadzany szmaragdami i brylantami sztylet z połowy XVIII wieku, przeniesiono do magazynów.

Pawilon noszący imię zdobywcy Konstantynopola należy - obok Zielonego Sklepienia Wettynów w Dreźnie i skarbca w Akwizgranie - do najbogatszych tzw. kunstkamer (gabinetów osobliwości charakterystycznych dla XVI i XVII wieku).

Części pałacu Topkapi zostaną poddane remontowi kosztem 10 mln lir tureckich (ponad 3,35 mln dolarów). Konieczne będą też prace nad umocnieniem gruntu.

Zdaniem ekspertów niebezpieczna sytuacja została spowodowana położeniem w latach 1940-60 betonowej powłoki sklepienia, nadmiernie obciążającej budynek. Może on nie wytrzymać wstrząsów sejsmicznych występujących dość często w rejonie morza Marmara.

Alarm dla pałacu Topkapi ogłoszono po wypadku z kwietnia, kiedy w pobliskim Parku Gulhane (ogrodzie różanym) doszło do zawalenia się fragmentów muru; zginęły wówczas dwie osoby, a pięć zostało rannych.