Nastoletni Włoch Edoardo właśnie dojrzewa i przymierza się do swojego pierwszego razu z dziewczyną. W jego wykonaniu droga do tego jest kręta i wyboista. A całą opowieść nasączona jest sporą dawką humoru

Bohaterem filmu "Cierpienia młodego Edoardo" jest siedemnastolatek z Pizy, który z powodów zdrowotnych nie może osiągnąć satysfakcji seksualnej, nie tylko z partnerkami, ale także sam ze sobą. W czasie lata Edoardo i jego najlepszy przyjaciel próbują stracić dziewictwo, żeby wejść w dorosłość. Chłopak odkrywa wtedy, że świat seksu, podobnie jak całe życie, jest bardzo skomplikowany, a w grę wchodzi tu nie tylko on sam, ale także jego rodzina. Film o pokonywaniu strachu i stawaniu się mężczyzną. (opis dystrybutora)

Film poleca swoim rówieśnikom Jakub Zińczuk-Tarasewicz, członek młodzieżowej grupy programowej "Kina w trampkach":

- Reżyserem filmu jest Włoch Duccio Chiarini. Przez półtorej godzinny obserwujemy co raz to dziwniejsze próby Eduardo do samozaspokojenia się. W filmie tym jest dużo tematów trudnych, a nawet perwersyjnych, ale dla Chiariniego słowo "nagość" oznacza zupełnie co innego niż dla wielu amerykańskich reżyserów. Reżyser pokazuje problem młodego człowieka, prostego chłopaka, którego każde działanie jest dążeniem do udanego pierwszego razu z ukochaną. Bliżej temu filmowi do tej nagości znanej z filmów Federico Felliniego (Amarcord, Miasto kobiet) niż tej z filmów Adriana Lyne'a (Fatalne zauroczenie, 9 1/2 tygodnia). Cała sytuacja mimo, że ma w sobie duży element dramatu to pokazana jest w sposób komediowy. Dochodzą do tego smakowite kadry, przekonujący, wysoki i wychudzony Matteo Creatini w roli Eduardo i urocza, istna Włoszka Francesca Agostini w roli ukochanej bohatera.

Włoska komedia w reżyserii Duccio Chiariniego wchodzi na ekrany kin w najbliższy piątek, 25 września. W rolach głównych występują: Matteo Creatini, Franscesca Agostini oraz Nicola Nocchi.