Życie Edwarda codziennie dostarcza mu nowych powodów do frustracji. Jest wrogo nastawiony do otaczającej go rzeczywistości – złośliwy dla żony, niecierpliwy dla córki i niemający czasu dla starego ojca. Uwięziony w swoim biurowym boksie stał się zgorzkniały i sfrustrowany. Dopiero niespodziewany wypadek odmienia jego życie o 180 stopni.

Czterdziestoparoletni Edward jest pracownikiem korporacji. Żyje w wielkim mieście i chcąc, nie chcąc, uczestniczy w „wyścigu szczurów”. Jest najeżony, zaimpregnowany na otaczający go świat. Wszystko go denerwuje. Jakby chodził ciągle w za ciasnych butach. Złośliwy dla żony, niecierpliwy dla córki, prawie nie ma czasu dla swego starego ojca. Któregoś dnia ulega groźnemu wypadkowi. W wyniku niespodziewanych zdarzeń porzuca swoje dotychczasowe życie, by na nowo odkryć żonę, córkę i otaczający go świat. Zaczyna być szczęśliwy i dostrzegać ludzi i rzeczy, które przecież ciągle go otaczały. Podobno szczęście jest zaraźliwe na odległość 800 metrów. Na to wygląda, bo główny bohater roztacza taką pozytywną aurę. Edward nigdzie nie wyjeżdża, nie ucieka w podróż dookoła świata, nie jedzie do Amazonii. Mieszka w tym samym mieszkaniu, chodzi tym samym chodnikiem, spotyka tych samych ludzi, ale wszystko jest inne. (opis dystrybutora)

Życie Edwarda codziennie dostarcza mu nowych powodów do frustracji. Jest wrogo nastawiony do otaczającej go rzeczywistości – złośliwy dla żony, niecierpliwy dla córki i niemający czasu dla starego ojca. Uwięziony w swoim biurowym boksie stał się zgorzkniały i sfrustrowany.

Dopiero niespodziewany wypadek odmienia jego życie o 180 stopni. Edward przekonuje się, że szczęście nie musi wiązać się z opasłym portfelem, obcobrzmiącym stanowiskiem i podróżami do najdalszych zakątków świata. Aby zostać królem życia wystarczy czerpać radość z każdego dnia. Nowa filozofia życia sprawia, że bohater zaczyna roztaczać wokół siebie pozytywną aurę i zaraża optymizmem.

„Król życia” to film, po którym każdy widz opuści kino z uśmiechem na twarzy, a dobry nastrój będzie towarzyszyć mu jeszcze długo po seansie. Filmy takie jak ten, zarażające szczęściem i podnoszące poziom endorfin, określa się mianem „feel-good movies”.

Za scenariusz odpowiedzialny jest warszawski prawnik, Fadi Chakkour, zupełny debiutant w świecie filmu. To właśnie jego inteligentna i zabawna historia przekonała wybitnego operatora Jerzego Zielińskiego („Plac Waszyngtona”, „Baby są jakieś inne”) do podjęcia się reżyserskiego wyzwania.

W zupełnie odmiennej roli niż do tej pory zobaczymy również Roberta Więckiewicza, który w „Królu życia” zarażać będzie pozytywnym nastawieniem do życia. Na ekranie towarzyszyć będą mu Magdalena Popławska, Bartłomiej Topa, Krzysztof Czeczot, Piotr Głowacki oraz Jerzy Trela i Jan Peszek. Widzowie będą mieli też okazję pierwszy raz zobaczyć na dużym ekranie, w roli córki Edwarda, Annę Niedźwiecką, wschodzącą dziecięcą gwiazdę kina.

Za zdjęcia odpowiada Jan Holoubek, autor obrazów do takich filmów jak „Supermarket” i „Świadek koronny”. Film wejdzie na ekrany kin 25 września. Polskim dystrybutorem jest NEXT FILM.

Polska komedia w reżyserii Jerzego Zielińskiego wchodzi na ekrany kin w najbliższy piątek, 25 września. W rolach głównych występują: Robert Więckiewicz, Magdalena Popławska, Krzysztof Czeczot.

Trwa ładowanie wpisu