Akcję filmu rozpoczyna przyjazd tajemniczego amerykańskiego pisarza - w tej roli Philip Lenkowsky. W noc jego przybycia, na lokalnej stacji benzynowej dochodzi do brutalnego morderstwa - ginie młoda turystka, a jej przyjaciele znikają.
Pracująca w miejscowym barze Mila (Małgorzata Krukowska) rozpoczyna prywatne śledztwo. Pomaga jej nieśmiały chłopak Kail (Marcin Kowalczyk) właściciel lokalnej atrakcji - wykrywacza kłamstw. Początkowo niewinna zabawa w detektywów zmienia się w niebezpieczną rozgrywkę; okazuje się, że tajemniczy przybysz wie o mieszkańcach dużo więcej niż powinien.
Twórcy obrazu podkreślają, że chcieli stworzyć film, który przeniesie widza w surrealistyczny świat zimowej i mrocznej scenerii półwyspu Helskiego.
"Detektywistyczna opowieść jest jedynie pretekstem do poruszenia nadrzędnego tematu filmu: prawdy i kłamstwa, fikcji i rzeczywistości oraz bardzo cienkiej granicy, na której te pojęcia balansują" - mówią reżyserzy Katia Priwieziencew i Paweł Tarasiewicz.
Autorami zdjęć do filmu są młodzi operatorzy - absolwenci łódzkiej szkoły filmowej: Clemence Turningher, Joaquin Del Paso i Paweł Tarasiewicz.
W rolach głównych występują: Marcin Kowalczyk, laureat nagrody za debiut aktorski na festiwalu w Gdyni i nagrody im. Zbyszka Cybulskiego za rolę Magika w filmie "Jesteś Bogiem", Philip Lenkowsky ("Amadeusz", "Człowiek z księżyca", "Californication") oraz Katarzyna Paskuda. W filmie na dużym ekranie zadebiutuje Małgorzata Krukowska.
"Hel" to pierwsza pełnometrażowa fabuła realizowana przez AMONDO Films, fundację założoną w 2010 roku.
Początkowo niezależny projekt spotkał się z dużym zainteresowaniem branży filmowej i został wsparty przez Polski Instytut Sztuki Filmowej (który wsparł go 500 tys. zł), Panavision Polska i WFDiF, a także przez władze Jastarni i Władysławowa - informuje Marta Lewandowska z AMONDO Films. W sumie budżet produkcji wynosi około 1,7 mln złotych.