Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się wystawa "POLISH DESIGN. Tomorrow is today" prezentowana podczas najważniejszej imprezy w świecie designu – Salone del Mobile 2017 w Mediolanie. Na ekspozycji prezentowały się wydziały projektowe ośmiu polskich państwowych uczelni artystycznych.

Profesjonalizm, wysoki poziom prac studenckich, zaplecze dydaktyczne polskich uczelni artystycznych wzbudzało niesamowite zainteresowanie zwiedzających – opowiadała PAP Anna Łaszkiewicz, dyrektor Akademickiego Centrum Designu w Łodzi, które było głównym organizatorem wystawy.

Salone del Mobile w Mediolanie to najważniejsze na świecie wydarzenie w dziedzinie designu. Po raz pierwszy na wspólnej wystawie zaprezentowały się na nim wydziały projektowe ośmiu polskich uczelni artystycznych: Akademie Sztuk Pięknych z Gdańska, Katowic, Krakowa, Łodzi, Wrocławia i Warszawy oraz Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu i Akademia Sztuki w Szczecinie.

Kuratorką wystawy i autorką aranżacji była Dorota Koziara – znana polska projektantka prowadząca własne studio w Mediolanie.

Wystawa prezentowana w dniach 4 - 9 kwietnia, w ramach SUPERDESIGN Show miała na celu przybliżenie międzynarodowej publiczności polskiego wzornictwa i unikalnego podejścia do współczesnego projektowania w Polsce. Została zaprojektowana tak, aby pokazać charakterystyczne dla każdej ze szkół projekty i działania edukacyjne wynikające m.in. z kontekstu historycznego i geograficznego, zasobów naturalnych, tradycji danego regionu. „Po raz pierwszy polscy uczestnicy wystawy w takiej formule mieli możliwość zaprezentowania swojego dorobku” - dodała Łaszkiewicz.

ASP we Wrocławiu prezentowała efekty pracy swoich słynnych kierunków kształcących w zakresie wzornictwa szkła i ceramiki, a łódzka uczelnia im. Wł. Strzemińskiego, słynąca z projektowania tkanin i ubioru, relacje z dyplomowych pokazów mody oraz projekty kostiumów teatralnych.

Poznański Uniwersytet Artystyczny pochwalił się wiodącym kierunkiem projektowania mebli, ale też grafiką. ASP w Katowicach pokazała m.in. prace z dziedziny animacji i grafiki, a także innowacyjne projekty medyczne przygotowane dzięki współpracy ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym oraz Fundacją Rozwoju Kardiologii w Zabrzu.

Uczelnia w Gdańsku, słynąca m.in. z projektowania statków i okrętów, obok prezentacji multimedialnych z tych dziedzin, wystawiła m.in. kajak „Rower wodny – zrób to sam”, a także biżuterię z bursztynu. Najmłodsza uczelnia, łącząca sztuki wizualne, projektowanie oraz muzykę – Akademia Sztuki w Szczecinie – pokazała w Mediolanie projekty wnętrz, mebli, grafiki i animacji, a warszawska ASP m.in. projekty mebli oraz wzbudzający duże zainteresowanie instrument miejski.

Łaszkiewicz przyznała, że bardzo ciekawym zaskoczeniem była prezentacja ASP w Krakowie - jednej z najstarszych uczelni artystycznych, kojarzonej głównie z tradycją. Tamtejszy Wydział Form Przemysłowych pokazał bowiem futurystyczną instalację MARS 2030 – projekt konfigurowalnej przestrzeni mieszkalnej dla załogowych statków kosmicznych, inspirowany planowanym na 2030 rok lotem załogowym na Marsa. Projekt powstał we współpracy z NASA Ames Research Center.

Dyrektor łódzkiego ACD podkreśliła, że zainteresowanie polską wystawa było olbrzymie. „Dziennikarze pojawiający się na wystawie i sami odwiedzający byli zaskoczeni. To jest słowo, które pojawiało się codziennie podczas naszej wystawy – zaskoczenie dorobkiem polskiego designu. I tutaj mam na myśli nie tylko dorobek w kategorii studenckich osiągnięć, ale również dorobek dydaktyczny polskich uczelni” - dodała Łaszkiewicz.

Wystawę odwiedził m.in. guru międzynarodowego designu – Alessandro Mendini, którego – zdaniem Łaszkiewicz - zachwyciła idea wspólnej prezentacji szkół artystycznych. Mistrz przyznał, że chciałby, aby w takiej formule zaprezentowały się także włoskie uczelnie - dodała.

Szefowa Akademickiego Centrum Designu liczy, że wystawa przyczyni się do zbudowania w świadomości zagranicznych odbiorców pojęcia „polski design”, który już dzisiaj określany jest jako bardzo romantyczny, odwołujący się do dziedzictwa naszego kraju, a przy tym jest bardzo nowoczesny. „I tak był odbierany przez wszystkich uczestników wystawy” - zaznaczyła. Twórcy wystawy liczą także m.in. na nawiązanie szerokich kontaktów zarówno w obszarze edukacyjnym, jak i biznesowym przez polskie uczelnie artystyczne.

Wystawa powstała we współpracy ACD z Instytutem Adama Mickiewicza działającym pod marką Culture.pl oraz Konsulatem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Mediolanie.

Działające przy łódzkiej ASP Akademickie Centrum Designu, ma integrować wydziały projektowe wszystkich publicznych uczelni artystycznych, a jego kluczowym zadaniem jest promocja polskiego designu i szkół artystycznych, a także edukacja w zakresie projektowania. ACD chce też być pomostem pomiędzy uczelniami i polskim designem, a biznesem.

„To obszar w którym chcemy rozwijać nasze kompetencje, ale też pokazywać biznesowi jak wiele może zyskać korzystając z dorobku, wiedzy, doświadczenia a także zaplecza technicznego największych uczelni projektowych w Polsce” - podkreśliła Łaszkiewicz.

Docelowo siedzibą ACD będzie zrewitalizowany budynek dawnej szkoły na zabytkowym pofabrycznym osiedlu Księży Młyn w Łodzi. Koszt rewitalizacji, przebudowy oraz wyposażenia Centrum szacuje się na 33-35 mln zł. Otwarcie planowane jest na przełomie lat 2018/19.