Była finalistka "X-Factora", Ada Szulc połączyła siły z popularnym DJ Adamusem. We czwartek pochwalili się efektami współpracy i zaprezentowali swój pierwszy wspólny singiel i teledysk do utworu "1000 miejsc". Zdjęcia do klipu powstały na Kubie.

Fani programu "X-Factor" doskonale pamiętają Adę Szulc z I edycji tego programu. Wokalistka trafiła do grupy prowadzonej przez Kubę Wojewódzkiego i dotarła do ścisłego finału. Muzyka jest obecna w jej życiu od wielu lat. Ukończyła szkołę muzyczną I stopnia w klasie skrzypiec i przez pięć lat śpiewała w zespole pop-rockowym. Jej utwory pojawiły się na ścieżkach dźwiękowych filmu "Big Love" i produkcji Disneya.

On, czyli DJ Adamus (Adam Jaworski), od ponad dziesięciu lat jest producentem, DJ-em i muzykiem. Polacy kojarzą go z programu Kuby Wojewódzkiego, gdzie dba o oprawę muzyczną. Jego największym przebojem jest "Hi Fi Superstar".

Ada Szulc i DJ Adamus przygotowali wspólny singiel i teledysk "1000 miejsc". Utwór zapowiada płytę, która ukaże się na jesieni. Teledysk do singla był kręcony na Kubie - w Hawanie. Klip oddaje specyficzny klimat tego miasta po zmroku. Zdjęcia trwały sześć dni, a właściwie nocy. Za montaż odpowiadał Mateusz Romaszkan, nominowany do Oscara za "Królika po berlińsku".

Praca w Hawanie nie przypomniała wakacji pod palmami. "Wszyscy pytali mnie, czy wróciłam wypoczęta, a było tak, że po tych sześciu dniach byłam tak zmęczona, że mogłam odpocząć dopiero w Polsce" - śmiała się na konferencji prasowej Ada Szulc. Zespołowi tylko dwa razy udało się uciec na plażę.

Utwór pt. "1000 miejsc" reprezentuje muzykę z nowoczesnymi brzmieniami elektronicznymi, wspartą instrumentami akustycznymi. Nie jest to stylistyka, którą znamy z klubów i dyskotek. "1000 miejsc" wprowadza słuchacza w nastrojową atmosferę i skłania do refleksji. "Tworząc z Adą ten projekt zupełnie nie wiedzieliśmy, dokąd popłyniemy, bo zaczęło się od jednego utworu, a skończyło się na całej płycie, która jest już nagrana, ale nieskończona" - mówił DJ Adamus.

Inspiracją projektu było powiedzenie "1000 places to see before we die", czyli "1000 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz". Można je interpretować na wiele sposobów.

"Ponieważ jeszcze daleko nam do śmierci, myślę, że zdążymy zobaczyć te miejsca" - żartował Jaworski.

Ada Szulc i DJ Adamus mieli wcześniej okazję pracować nad ścieżką dźwiękową do filmu "Big Love", ale nie nagrywali tych samych utworów. Już wtedy doświadczonego muzyka zafascynowała barwa Ady i sposób jej śpiewania. Jak przyznają oboje, gdy w końcu się poznali, okazało się, że nadają na podobnych falach.