Julia Roberts, którą można było niedawno zobaczyć w filmie "Królewna Śnieżka", jest nie tylko wybitną aktorką, ale i wyrozumiałą mentorką dla młodszych kolegów z planu. Podczas kręcenia filmu przygodowego opartego na baśni braci Grimm, gwiazda okazała się być "dobrą królową" chętnie doradzając odtwórczyni głównej roli, 23-letniej Lily Collins.
Roberts pocieszała wschodzącą gwiazdę zapewniając, że stres przy kręceniu nowego filmu towarzyszy nawet najbardziej doświadczonym aktorom. Okazuje się, że każda kolejna rola jest dużym przeżyciem i wyzwaniem również dla starych wyjadaczy.