Aktor Maciej Stuhr od lat użycza głosu animowanym postaciom. Tym razem usłyszymy artystę w filmie animowanym "Roman Barbarzyńca", który wejdzie do polskich kina już 20 lipca.

"Roman Barbarzyńca" to duński animowany film przygodowy. Akcja filmu toczy się w krainie Wszechściemia, którą trzęsie plemię kulturystycznych barbarzyńców. Pewnego dnia jednak wskutek zdradzieckiej intrygi mieszkańcy tego państwa trafiają do niewoli księcia Zamordora, który pragnie objąć władzę nad całym światem.

Na wolności w krainie Wszechściemia zostaje tylko jeden mieszkaniec. Jest nim wątły, zawsze uśmiechnięty Roman, który do tej pory był przedmiotem kpin wszystkich mieszkańców. Aby pomóc swoim krajanom, musi zebrać w sobie nadludzką siłę i odwagę.

Film

W drodze do zwycięstwa towarzyszyć będą Romanowi: Wrzaskier - bard zdolny do wszystkiego (poza śpiewaniem), Ksenia - dziewica-wojowniczka, która świetnie radzi sobie z każdym orężem oraz wiedziony proroczymi wizjami elf-niedorajda Lameras.

W polskiej wersji językowej Romanowi głosu użyczy mistrz polskiego dubbingu Maciej Stuhr, który nie ukrywa, że podkładanie głosu to jedno z jego ulubionych zajęć.

"To jest jedna z moich ulubionych form działalności. Dubbing, to dla mnie nie tylko praca, ale także relaks i świetna zabawa. Kiedy tylko mogę, to zgadzam się dubbingować. Zawsze jest dużo śmiechu" - powiedział w jednym z wywiadów dla PAP Life Maciej Stuhr.

"Roman Barbarzyńca" - komedia, która w zabawny sposób nawiązuje do klasyki kina i literatury fantasy - wejdzie do polskich kin już 20 lipca.