Po dwudziestu dniach od premiery, "Bez wstydu" Filipa Marczewskiego wciąż utrzymuje się w dziesiątce najchętniej oglądanych filmów w Polsce. Film zbiera również pozytywne recenzje poza granicami kraju. Dostrzegł go m.in. prestiżowy magazyn "Variety".

Choć w Polsce film "Bez wstydu" wywołał spór w środowisku krytyków - lepiej został przyjęty na festiwalu filmowym w Karlowych Warach niż na rodzimym Gdynia Film Festival - recenzenci z zagranicy nie szczędzą mu ciepłych słów. Przed miesiącem magazyn filmowy "Indie Wire" zaliczył obraz do dziesiątki najlepszych filmów 47. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach.

Teraz polską produkcję wyróżnił prestiżowy amerykański magazyn "Variety". "Bez wstydu" chwalony jest za "najbardziej naturalne przedstawienie tematu kazirodztwa od czasów filmu Louisa Mallesa "Szmery w sercu" z 1971 roku". Recenzentka "Variety" doceniła grę aktorską odtwórców głównych ról - Agnieszki Grochowskiej i Mateusza Kościukiewicza, komplementując również wybitne zdjęcia Szymona Lenkowskiego oraz montaż Rafała Listopada.

Film

Goszczący na ekranach od 20 lipca "Bez wstydu" opowiada o uczuciu niemożliwym i zakazanym, erotycznej fascynacji między bratem a siostrą, trudnym dojrzewaniu i poszukiwaniu miłości. Głównymi bohaterami tej historii są Tadzik i Anka, brat i siostra, których relacja zaczyna wymykać się spod kontroli.

Tadzik zaczyna odczuwać seksualny pociąg do starszej siostry. Erotyczna fascynacja stopniowo przeradza się w miłość. Anka przerażona, początkowo odpycha Tadzika. Jest związana z Andrzejem, który nie daje jej jednak poczucia bezpieczeństwa. Andrzej jest wyrachowanym mężczyzną, który wykazuje neofaszystowskie poglądy. Nieszczęśliwa w toksycznym związku, niesiona pragnieniem miłości i zrozumienia Anka, poddaje się emocjom i między rodzeństwem dochodzi do zbliżenia.

Film jest fabularnym debiutem Filipa Marczewskiego, autora krótkometrażowych filmów fabularnych i dokumentalnych, wielokrotnie nagradzanych na festiwalach na całym świecie. Autorem scenariusza do filmu "Bez wstydu" jest Grzegorz Łoszewski, a muzykę skomponował Paweł Mykietyn. Oprócz Grochowskiej i Kościukiewicza na ekranie zobaczyć można także m.in. debiutującą Annę Próchniak, Macieja Marczewskiego oraz Pawła Królikowskiego.