Aktor jest znany przede wszystkim z roli inżyniera Stefana Karwowskiego w serialu Jerzego Gruzy "Czterdziestolatek", produkowanego w latach 70.

Andrzej Kopiczyński urodził się 15 kwietnia 1934 w Międzyrzecu Podlaskim. W 1958 ukończył łódzką filmówkę. Na ekranie debiutował już rok wcześniej w filmie Jerzego Kawalerowicza "Prawdziwy koniec wielkiej wojny". Regularnie grał na deskach rozmaitych teatrów. Występował m.in. w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie; był również aktorem Teatru Współczesnego w Bydgoszczy, od 1970 roku aktor występował na scenach teatrów warszawskich; był aktorem m.in. Teatru Narodowego, Teatru Rozmaitości, Teatru Na Woli, występował również w Teatrze Kwadrat. Szeroką popularność przyniosła mu jednak rola inżyniera Stefana Karwowskiego w serialu "Czterdziestolatek", który produkowano w latach 1974-1977. Aktor zagrał również w kontynuacji sławnego serialu "40-latek. 20 lat później" (1993).

Za swoje kreacje aktorskie wielokrotnie był wyróżniany i odznaczany. Trzykrotnie żonaty (kolejno z: Marią Chwalibóg, Ewą Żukowską i z Moniką Dzienisiewicz-Olbrychską). W 2014 zdiagnozowano u niego chorobę Alzheimera.

Pietraszak o Kopiczyńskim: był kimś bliskim dla kilku generacji Polaków

Dzięki "Czterdziestolatkowi" Andrzej Kopiczyński stał się kimś bliskim dla kilku generacji Polaków; zasłużył na naszą pamięć - powiedział Leonard Pietraszak, który na planie "Czterdziestolatka" stworzył z Kopiczyńskim wspaniały duet aktorski. Andrzej Kopiczyński zmarł w czwartek. Miał 82 lata.

"Poznaliśmy się z Andrzejem w szkole aktorskiej w Łodzi w 1954 r. On był dwa lata wyżej ode mnie, ale szybko zwróciliśmy na siebie uwagę. I tamta koleżeńska znajomość z lat studenckich przerodziła się w przyjaźń w dojrzałym życiu aktorskim" - powiedział PAP Leonard Pietraszak, który jako doktor Karol Stelmach, przyjaciel głównego bohatera "Czterdziestolatka" inżyniera Stefana Karwowskiego stworzył z Kopiczyńskim wspaniały duet aktorski.

Pietraszak wspomina zmarłego aktora, jako wspaniałego, delikatnego, dobrze wychowanego, bardzo dobrego człowieka, który z ogromnym taktem odnosił się do koleżanek i kolegów. "Tak strasznie mnie bolało, że ostatnio miał tak poważne kłopoty ze zdrowiem. Jego końcówka życia była dramatyczna. Bardzo chciałem się z nim zobaczyć, ale jego żona Monika Dzieniesiewicz ze smutkiem mówiła, że Andrzej może mnie nie poznać, chociaż dodała, że czasami wymawiał moje imię" - wspominał.

Opowiadał, że ich przyjacielska więź scementowała się w "Czterdziestolatku". "Byliśmy jak bracia. Andrzej był tego typu aktorem, który grając z innym partnerem, starał się, aby partner wypadł lepiej od niego. Współgrał z partnerem. I robił to bardzo szczerze, z sercem. To było niesamowite i nieczęste w naszym zawodzie aktorskim. To była wspaniała cecha Andrzeja" - mówił Pietraszak.

Podkreślił, że dzięki "Czterdziestolatkowi" Andrzej Kopiczyński stał się kimś bliskim dla kilku generacji Polaków. "Andrzej zasłużył sobie na naszą pamięć. Będziemy z niego dumni" - dodał.

Andrzej Kopiczyński, aktor filmowy i teatralny, najbardziej znany z roli inżyniera Stefana Karwowskiego w serialu "Czterdziestolatek" chorował na Alzheimera, zmarł w szpitalu 13 października. Miał 82 lata.