"Łączność w okresie powstania warszawskiego była bardzo ważna, bo między niektórymi dzielnicami miasta nie było możliwości przekazywania inaczej wiadomości niż tylko za pomocą łączności radiowej. Poza tym łączono się też z różnymi stolicami europejskimi, które mogły dysponować ewentualną pomocą dla powstańców, np. z Londynem. I cała opowieść o tym, czym była w powstaniu łączność znalazła się na poświęconej jej części naszej ekspozycji stałej prezentowanej na pierwszym piętrze muzeum" - opowiadała PAP kierownik Pracowni Konserwacji i Pracowni Fotograficznej Muzeum Powstania Warszawskiego Anna Grzechnik.
Zwiedzający będą mieli od czwartku szansę obejrzenia nowej odsłony tej części stałej ekspozycji placówki. "Zdecydowaliśmy się na tę zmianę, ponieważ chcieliśmy od nowa opowiedzieć ten fragment muzealnej wystawy. Została ona także przearanżowana wizualnie i ładnie się teraz wpisuje w całość ekspozycji stałej. Widać, że jest to nowy, odświeżony projekt. Zależało nam na tej zmianie, ponieważ łączność w powstaniu była naprawdę bardzo ważna" - podkreśliła Grzechnik.
Na wystawie można zobaczyć m.in. fotografie, radiotelefony, a także radiostacje - przede wszystkim dwie najbardziej znane - "Burza" i "Błyskawica". "Są to więc obiekty, które były pokazywane na ekspozycji plus kilka dodatkowych, które nie miały dla siebie wcześniej miejsca. Zamierzamy przedstawić o wiele więcej obiektów zabytkowych związanych z łącznością, poszerzyć teksty informacyjne i historyczne oraz warstwę zdjęciową" - relacjonowała przedstawicielka muzeum.
Jak zaznaczyła, jedną z atrakcji będzie instalacja multimedialna zaprojektowana dla muzeum przez grupę panGenerator. "Dzięki niej, w zależności od wybranego przez siebie rodzaju wiadomości, zwiedzający będzie dysponował pięcioma rozbudowanymi scenariuszami ich wysyłania oraz samodzielnym wyborem odpowiedzi. Tak, by stworzyć wrażenie +komunikowania się+ z potencjalnym +łącznikiem+ z drugiej strony. Odpowiedzi będzie można nadawać wystukując alfabetem Morse’a za pomocą klucza radiotelegraficznego początkową literę wersu wybranego zdania" - wyjaśniła Grzechnik.
"Oczywiście nie będzie można nadawać całego zdania, bo to byłoby zbyt trudne i wymagało poznania przez zwiedzających, jak wyglądają wszystkie litery alfabetu Morse'a. Ale będzie tego przedsmak, kropki i kreski będzie trzeba wystukiwać w określonym tempie, tak jak to się działo w trakcie nadawania rzeczywistych wiadomości. Myślę, że wszyscy się sporo dzięki temu nauczą i zapamiętają. Mam nadzieję, że dzięki temu historia łączności zostanie pokazana w dużo ciekawszy sposób, który spodoba się zwiedzającym" - dodała.
Otwarcie wystawy "Łączność" zaplanowano na środowe popołudnie, a od czwartku będzie normalnie dostępna dla zwiedzających. Prezentacja nowej odsłony ekspozycji jest częścią obchodów 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
Powstanie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.