Best Fest to cykl Narodowego Instytutu Audiowizualnego, w ramach którego można oglądać najlepsze filmy z wybranych polskich festiwali. Podczas najbliższej edycji będzie można zobaczyć cztery obrazy nagrodzone podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu filmów dokumentalnych Millennium Docs Against Gravity.
"Zwycięzcy polskich festiwali filmowych szybko znikają z afiszy i repertuarów kinowych, choć większość z nich zasłużyła na zdecydowanie dłuższe życie w kulturalnym obiegu" - podkreślają organizatorzy przeglądu. Zapowiadają także, że w przyszłości w NInA w ramach cyklu Best Fest odbędą się pokazy z Przeglądu Filmów Studenckich z Łódzkiej Szkoły Filmowej "Łodzią po Wiśle", Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Etiuda & Anima i Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animator.
W czwartek widzowie zobaczą dwa zwycięskie w zeszłym roku - ex aequo - filmy konkursu głównego. "Nadejdą lepsze czasy" w reż. Hanny Polak opowiada o Juli, dziewczynie żyjącej wraz z matką i przyjaciółmi na największym w Europie, ogrodzonym i pilnowanym wysypisku śmieci znajdującym się pod Moskwą, zaledwie 20 km od Kremla. Jak czytamy w opisie filmu, w trakcie 14 lat jego kręcenia "Jula zmienia się z dziewczynki w kobietę", ale "nie przestaje jednak marzyć". "Czy uda jej się zmienić swoje życie w kraju, w którym los jednostki nie wydaje się mieć wielkiej wagi?" - pytają twórcy filmu.
Prócz tego wyświetlony zostanie dokument "Powyżej/poniżej". Reżyser Nicolas Steiner przedstawił w nim historię - jak czytamy na stronie NInA - narkomanów i domorosłych filozofów żyjących w kanałach deszczowych pod Las Vegas, pasjonatów planujących wyprawę na Marsa i przemierzających pustynię we własnoręcznie dzierganych kombinezonach oraz współczesnego kowboja skłotującego opuszczony bunkier w postapokaliptycznej kalifornijskiej scenerii.
Steiner próbował w ten sposób zbliżyć się do "środka amerykańskiego umysłu" i stosując "wycyzelowany, oparty na muzyce indie montaż, starannie zakomponowane kadry" oraz "poczucie fizycznej bliskości balansujących na granicy szaleństwa bohaterów" stworzył obraz, "który wygląda jak scenografia opowiadań Raymonda Carvera namalowana przez Edwarda Hoppera".
W piątek zaprezentowana zostanie "Sól Ziemi" w reż. Wima Wendersa i Juliano Ribeiro Salgado - film nominowany do Oscara, który podczas Millenium Docs Against Gravity został wyróżniony w konkursie publiczności. Salgado - brazylijski fotograf, którego życie i prace pokazano w filmie - podróżował po świecie przez czterdzieści lat.
Był - jak przedstawiono w opisie filmu - "świadkiem najważniejszych wydarzeń na świecie: konfliktów wojennych, klęsk głodu i przymusowych emigracji", a w swoim nowym projekcie fotograficznym poświęconym pięknu Ziemi "po raz pierwszy odszedł od fotografii społecznej na rzecz dokumentowania terenów nietkniętych przez zachodnią cywilizację, gdzie bez przeszkód nadal rozwija się fauna i flora i gdzie można zobaczyć krajobrazy jakby zaczerpnięte z księgi Genesis"
Cykl zakończy prezentacja filmu, który otrzymał Nagrodę Nos Chopina dla najlepszego filmu muzycznego. W "Wyobraź sobie świat bez muzyki" reż. Stefan Schwietert przedstawił Bila Drummonda: współtwórcę punkowego zespołu Big In Japan i acid-popowego KLF, i - jak podkreślono w opisie - pisarza, byłego celebrytę, filozofa, aktywistę, producenta, manipulatora, człowieka, który spalił milion funtów w gotówce oraz straszył karabinem maszynowym swoją publiczność, propagatora idei No Music Day oraz działacza enigmatycznego projektu K17.
Wstęp na wszystkie pokazy jest bezpłatny.
Tegoroczna edycja festiwalu Millennium Docs Against Gravity odbędzie się pod hasłem "Oderwij się!" i potrwa od 13 do 25 maja. Pokazy filmów i wydarzenia towarzyszące będą odbywały się w 24 polskich miastach. Szczegóły na stronie www.docsag.pl